wróć do strony głównej

wróć do spisu treści

A WSZYSTKIE STANY RZECZPOSPOLITEJ




Część światła

I. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie

"A myśmy się spodziewali" (Łk 24,21)... mówił do Ciebie, Panie Jezu, jeden z Twych uczniów w drodze do Emaus... Ileż w tych słowach było goryczy, żalu... ile zawodu... Rozczarowanie apostołów było tak wielkie, że nie mogli rozpoznać w Tobie swego Mistrza i Nauczyciela; swojego Pana, który wstał z martwych i w ludzkim ciele kroczył tuż obok nich... A przecież Ty miałeś na ziemi wypełnić inne cele. Miałeś zaszczepić ludziom miłość, pokój i zgodę. Ty miałeś im przybliżyć Boga i Jego wielkie miłosierdzie. Miałeś ukazać wszystkim Drogę, Prawdę i Życie; "dać przykład, by czynili, tak jak Ty im czyniłeś" (wg J 13,15). A nade wszystko miałeś powołać "nowych ludzi plemię, jakich dotąd nie widziano" (wg Zygmunta Krasińskiego), czyli chrześcijan pełnych pokoju i miłości; bogatych w miłosierdzie, żyjących po Bożemu. Takich, których by "Ojciec umiłował i tak jak w Tobie, tak i w nich miał swe upodobanie" (wg Łk 3,22). Lecz tamci jednak prawie nic z tego nie zrozumieli...

Ty wiesz, o Chryste, że i u nas dzisiaj bywa tak samo... I dzisiaj powtarzają się tamte pamiętne słowa: "A myśmy się spodziewali...", że przemiany w naszym kraju sprawią, iż zło przemieni się w dobro, a umocnione dobro już na zawsze pozostanie... Stało się jednak inaczej, ale nie można mówić, że nic uzyskaliśmy, gdyż mamy za co Ci dziękować, Panie i Boże nasz... I tylko ci, co mają "oczy na uwięzi" (Łk 24,16) nie dostrzegają tego, co nam raczyłeś dać. Kościół nareszcie wyszedł z kruchty, króluje wolność słowa, a prasa katolicka i książki z Bożą treścią nareszcie stały się dostępne dla każdego... Dzień i noc słychać Słowo Boże z rozgłośni katolickich i coraz bardziej rozwija się podobna telewizja, a twórcy coraz śmielej czerpią z Dobrej Nowiny. I choć nie wszystko spełnia nasze oczekiwania, choć wielu jeszcze nie jest w pełni usatysfakcjonowanych, jesteśmy wdzięczni za to, co dałeś nam z łaski swojej, bo Ty najlepiej wiesz, co dla nas jest najlepsze. Prosimy tylko, pozwól nam dalej pracować nad tym, gdyż "wszyscy pragną świata bardziej ludzkiego, w którym każdy mógłby znaleźć miejsce odpowiadające jego powołaniu" (bł.Jan Paweł II)...

Wszechmogący Boże, który po chrzcie Jezusa w Jordanie dałeś świadectwo, że On jest Twym umiłowanym Synem, prosimy, spraw abyśmy, Twoje przybrane dzieci odrodzone z wody i Ducha Świętego, mogli żyć zawsze w Twojej miłości. Syn Twój niechaj otworzy oczy naszych rodaków, a zwłaszcza tych, którzy nie widzą, że właśnie teraz, pośród trudności, idzie najbliżej, idzie tuż obok nich... i nie pojmują, co do nich mówi, zupełnie jak ci dwaj, z którymi szedł drogą do Emaus (Łk 24,15-27).

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


II. Pan Jezus objawia swoją chwałę na weselu w Kanie Galilejskiej

O Duchu Święty, który swym tchnieniem ożywiasz wszystko i uświęcasz, prosimy zechciej tchnąć na robotniczy stan. Ci bowiem, którzy tworzą go, obcując z bezdusznymi maszynami, najbardziej narażeni są na surowość i bezduszność... Na wszystko, co zagłusza wrażliwość ludzkich dusz. Zmagając się z twardością obrabianego surowca mogą zatwardzić swoje serca. Prosimy więc, zachowaj w nich choć odrobinę delikatności, trochę czułości, subtelności, lecz nade wszystko, racz obdarzyć wrażliwością. Niech ich wrażliwość będzie tak czuła jak u Najświętszej Maryi Panny podczas wesela w Kanie Galilejskiej (J 2,3-5).

Niech dobry Bóg obdarzy ich wszystkich podobną mocą, jaką miał Chrystus, kiedy przemieniał produkt surowy, zwyczajną wodę, w postać szlachetną tak doskonałą, że aż wzbudziła zachwyt u weselnych gości (J 2,9-10)... Zechciej udzielić im "daru prawdziwej mądrości, która by nauczyła ich cenić prawdziwe dobra, miłować je, ale miłością w Tobie, Duchu Święty, zachować umiar w ich posiadaniu i cieszeniu się nimi" (ks.Józef Pyrek SDS).

Niech do Jezusa się uciekają kiedy im będzie źle, gdyż zachęcał ludzi pracy: "Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię" (Mt 11,28)... Niech w nich umacnia godność ich robotniczego stanu. Niechaj otoczy ich szacunkiem ludzi ze wszystkich innych stanów za ich klarowną, niekłamaną prostotę charakterów. "Prostota bowiem, to najściślejsze, najswobodniejsze i najczystsze objawienie tego, co jest w człowieku dobre, piękne, co wzniosłe jest i święte, co - jednym słowem - boskie" (bł.Edmund Bojanowski)...

Święty Józefie, najczcigodniejszy Patronie pracujących. "Ty znasz dążenia robotników, ich braki i nadzieje... bo i Ty zaznawałeś przeciwności, trudu i zmęczenia, lecz właśnie przez te starania o zapewnienie bytu materialnego, Twój duch osiągnął największy spokój" (bł.Jan XXIII), co radowało Cię. Prosimy zatem, pomóż im pracować "w porządku, spokojnie, w miarę swoich sił i cierpliwie, nie cofając się przed znużeniem lub trudnościami... a przede wszystkim - w czystej intencji" (wg św.Piusa X). Dziś bowiem "nie tyle potrzeba nam bohaterskich śmierci z miłości, ile bohaterskiej pracy z miłości ku Ojczyźnie...

Polacy umieli wspaniale umierać, ale potrzeba, aby Polacy umieli także wspaniale pracować" (Sługa Boży Stefan Wyszyński)... A przede wszystkim, by mieli pracę... Aby ta praca zawsze była szanowana przez zwierzchników, a zwłaszcza przez rządzących naszym krajem. Bo "zawód ma być dla człowieka, a nie człowiek dla zawodu, tak jak człowiek nie może być dla systemu, ale system dla człowieka" (wg bł.Jerzego Popiełuszko)...

Oblubieńcze Bogarodzicy ! Błagamy, aby wszyscy doznali Twego wsparcia, ktokolwiek pod Twoją opiekę z ufnością się powierza. Módl się do Boga, aby kobiety stały na straży ognisk domowych, a jeśli już muszą pracować, to niechby jako bardziej wrażliwe, wysubtelniały środowisko wokół siebie... Dopomóż im w bezdusznym świecie techniki, w konfrontacji z zawodami i czynnościami odpowiednimi jedynie dla mężczyzn, zachować kobiecość i zdolność do macierzyństwa, i delikatności uczuć... i wrażliwość... "Niech każdy ma swój zawód, ale przy tym niech pamięta, że dla wszystkich istnieje konieczność kochania i wspomagania, aby i Bóg był kochany" (PJ do Małgorzaty Balhan).

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


III. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

Jezu... Ty wiesz, że w każdym narodzie, w każdej epoce najważniejszym stanem był chłopski stan. Od niego zależały wszystkie inne stany. On bowiem, silny mocą Bożą dawał innym chleb nasz powszedni i umacniał korzenie Ojczyzny... słowem - żywił i bronił...

To jego praca inspirowała Ciebie, o Chryste, do wykładania prawd Bożych w przypowieściach: o ziarnie i ziemi uprawnej, o winnicy, o pszenicy i kąkolu; o siewcy, o pasterzu i owieczkach, by jak najłatwiej mogli pojąć czym jest królestwo Boże. Prosimy więc, aby i dziś wszyscy żyjący z ziemi, którą Stwórca powierzył im we władanie (Rdz 1,28) - starali się pamiętać, że każdy kwiatek i trawka, każde piórko i każda kropla mleka, świadczą o Jego istnieniu... Dopomóż im prostować zbolałe, utrudzone plecy, by mogli raz po raz z miłością patrzeć w niebo, gdzie Ty królujesz razem z Ojcem i Duchem Świętym...

Niech nigdy nie zapomną o tym, że właśnie wiara przechowana w chłopskich chatach pomogła przetrwać największe burze w dziejach naszego Narodu, jak też i o tym, że i dziś do nich należy ten obowiązek. Niech zachowana wiara ludu, "łącząca nierozerwalnym węzłem niebo z ziemią, wiecznie rozkwita cudnym kwiatem w państwie - królestwie niebieskim. Niechaj z korzenia jego sączą się strugi odżywcze, by ci, co są w ciemnościach grzechu i śmierci pogrążeni, mogli z nich czerpać życie i zbawienie" (wg św.Bernarda).

Pozwól, by cały chłopski stan miał tę świadomość, że posiada w swoim władaniu wielkie połacie ziemi rodzinnej, które złączone razem tworzą naszą Ojczyznę, nasze miejsce na ziemi. Naucz ją kochać całym sercem i nigdy nie zaprzedać jej, kochać ją tak, jak, jak nawoływał na kartach jednej z książek, człowiek znający życie: "Padaj na ziemię i całuj ją bez ustanku, bez końca kochaj ją... Zroś ziemię łzami swojej radości i kochaj owe łzy. Nie wstydź się swego uniesienia, ceń je, albowiem ono jest wielkim darem Bożym" (wg Fiodora Dostojewskiego). I pozwól im pamiętać, że "czyny pokoleń spisane są nie piórem na pergaminie, ale siekierą, rydlem i pługiem" (wg Stanisława Pigonia)... wyryte w każdej skibie, żyjące w każdym z nas...

Panie, "daj mądrość, sprawiedliwość, poczucie odpowiedzialności dla sprawujących władzę, aby przez swe nakazy, ustawy, zarządzenia nie stawali się niszczycielami urodzajnej ziemi; by się nie przyczyniali do zmniejszenia jej płodności, czy niszczenia jej owoców. Niech będą troskliwymi, sprawiedliwymi opiekunami tych, co pracują na roli. Niech ochraniają ich przed krzywdą i nigdy niech nie nakładają nazbyt wielkich ciężarów na utrudzone ciężką pracą ich ramiona... Niech też zadbają o to, by nie przyczyniać im trosk, które wyniszczają siły psychiczne i duchowe, burzą pokój domu, zniechęcają do pracy i do uczciwości" (ks.Józef Pyrek SDS). A przede wszystkim, spraw, aby szanowali ten stan, bo "człowiek prosty nie zna jednostronności, cząstkowości, wszystko praktycznie odnosząc do życia, które ćwiartować się nie da" (bł.Edmund Bojanowski)... By pamiętali, że "ten, co pracuje na roli utożsamia się z nią; że w nią zapuszcza korzenie. Tak więc oderwanie go od ziemi i pchnięcie ku ryzykownej ucieczce w stronę wielkich miast lub nie zagwarantowanie mu prawa do posiadania ziemi - oznacza naruszenie jego praw jako człowieka; oznacza niebezpieczny brak równowagi społecznej" (wg bł.Jana Pawła II).

Niech wiedzą o tym, że "świadomi, niezależni, zadowoleni chłopi polscy, gdy tacy są, gotowi oddać zdrowie i życie za każdą skibę ojczystej ziemi, a cóż dopiero w obronie całości Ojczyzny... Niechaj starają się na chłopach oprzeć przyszłość, lecz równocześnie zdobyć ich wierność i przywiązanie do Państwa, bodaj za wszelką cenę. A gdy zdobędą, to na zawsze niech utrzymają i utrwalą" (wg Wincentego Witosa), bo to najlepszą jest gwarancją więzi narodowych.

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


IV. Przemienienie Pana Jezusa na górze Tabor

Ty, Panie Jezu, przykazałeś wybranym apostołom, którzy byli świadkami Twojego przemienienia "aby nikomu nie rozpowiadali o tym, co widzieli, zanim Syn Człowieczy nie powstanie z martwych" (Mk 9,9). Wiedziałeś bowiem, że potrzeba przygotować grunt, by ludzie mogli pojąć tak wielkie, niezwykłe sprawy. Wiedziałeś, że i oni sami nie są jeszcze gotowi, by głosić Twoją chwałę... A nade wszystko wiedziałeś, że sam "Duch [Święty] musi przyjść z pomocą ich słabości, bo dopiero kiedy sam Duch przyczyni się za nimi, by potrafili [to mądrze] wyrazić słowami" (wg Rz 8,26) - staną się prawdziwymi świadkami Dobrej Nowiny. Wiele bowiem zależy od tych, co urabiają opinię. Prosimy zatem, wejrzyj na naszą inteligencję; na ten wybrany stan, który ma autorytet; który ma moc wpływania na reakcje Narodu i spraw, aby i za nią sam Duch przyczynił się"...

"Niechaj dzięki stałości, dzięki mocy duchowej wszelkie decyzje jej okazują się słuszne, dzieła uporządkowane, a służba celom wskazanym przez Boga w powołaniu - wierna i wytrwała" (wg ks.Józefa Pyrka SDS).

"Niechaj nie czyni Prawdy groźną i złowrogą

I niechaj jej nie stroi w hełmy i pancerze.

Niechaj też nie przeraża jej postać nikogo,

I niechaj na się płaszcza krwawego nie bierze.

Niech objawionej Prawdy nie lęka się rzesza

Jak niegdyś, schodzącego z Synaju Mojżesza" (Wiktor Gomulicki)

Spraw, by świadoma była swojej olbrzymiej roli; by zrozumiała, że właśnie ona stanowi duszę Narodu; że Naród pójdzie taką drogą, jaką wytyczy mu. I oby zawsze miała na względzie, że z założenia, będzie przykładem dla rodaków; że postępując niewłaściwie może się stać przyczyną ruiny wielu dusz naśladujących ją, a lansowany przez nią model postępowania, może skierować innych ku złemu i przywieść ich do zguby.

Ty sam, o Chryste, pozwól jej czuwać, aby to była droga Boża, droga patriotyczna, bo "patriotyzm buduje człowieka, rozwija jego umysł i serce, ugruntowuje poczucie wspólnoty i solidarności" (Piotr Jaroszyński); aby to była droga wiodąca ku przemienieniu Ojczyzny... Niechaj stara się "czuwać razem z Matką Twoją, by się umacniać w wierze, szczególnie teraz, w dzisiejszych czasach, gdy akty zdrady i opuszczenia Boga przez Jego wyznawców wciąż ponawiają się... Teraz, gdy wiara prawdziwych uczniów jest poddawana surowej próbie poprzez szerzenie się subtelnych i niebezpiecznych błędów" (wg MB do ks.Stefana Gobbi)...

Niech stan inteligencki pamięta o tym, że "kto chce wiele dobrego uczynić dla Ojczyzny nie może sobą zasłać Boga ale musi współdziałać z Bogiem, Ojcem Narodów" (Sługa Boży Stefan Wyszyński). A "kto chciałby być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich, sługą wszystkich" (Mk 9,35) rodaków.

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


V. Ustanowienie Eucharystii

"Oto ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata" (Mt 28,20) - mówiłeś Panie Jezu udając się do Ojca... I rzeczywiście pozostałeś w drobnej kruszynie Chleba, w bezbronnym, kruchym opłatku. Prosimy więc, "dobry Pasterzu, prawdziwy Chlebie, o Jezu, zmiłujże się nad nami i nakarm nas, i strzeż... Doprowadź nas do wiecznych dóbr w krainie żyjących. Ty, który wszystko wiesz i możesz, który nas karmisz na ziemi, wprowadź, prosimy, nas, braci swoich [tworzących wszystkie stany], na Twoją ucztę niebieską do radości Twoich świętych" (wg bł.Jana Pawła II).

"Królu narodów i Królu wieków, panuj nad całą naszą Ojczyzną, ażeby wszyscy Polacy przez ład i zgodę warstw społecznych czuli się dziećmi Ojca w niebie, powołanymi do współdziałania dla wspólnych dóbr doczesnych. Spraw, aby byli szczęśliwi w swojej przynależności do Mistycznego Ciała, które w Twoim najświętszym sakramencie jest żywym znakiem oraz wiecznie tryskającym źródłem" (wg bł.Jana XXIII)...

"Prosimy Cię, o Panie, uprzedzaj swym natchnieniem wszystkie nasze sprawy, aby z Tobą zaczęte, z Tobą się też kończyły" (br.OH); abyśmy pamiętali, że "bogactwo i chwała od Ciebie pochodzą. Ty wszystkim rządzisz, w Twoim ręku siła i moc. Ręką Twoją wywyższasz i utwierdzasz wszystko" (1Krn 29,12). "Daj przeto uzdrowienie chorym, zdrowym - uczucie wdzięczności i miłości Boga, podzielonym wybłagaj jedność, a żyjącym w zgodzie z bliźnimi - siłę i stałość" (Piotr z Argus). "Ufamy, że nie wzgardzisz pokornymi modłami i naszym cierpieniem, które u Twoich stóp składamy dziś w ofierze, że wejrzysz na nas i na nasze codzienne krzyże... Wiemy, że nie odtrącisz i że wysłuchasz nas, bo całą ufność pokładamy w Twym niezmierzonym miłosierdziu" (wg ks.Wojciecha Kubackiego SJ), a także w miłosierdziu najmilszej Matki Twojej, której "oddajemy wszystkie miasta i wsie polskie, wszystkie domostwa, fabryki i warsztaty pracy, wszystkie biura i urzędy; tych, którzy tam pracują i tych, którzy wzięli odpowiedzialność za Polskę na obecnym etapie naszego bytowania... Przedstawiamy wszystkie niedole ludzi pozbawionych wiary, miłości, pełnych gniewu i niecierpliwości. Czynimy to z ufnością, jesteśmy spokojni o to, że i oni dostąpią kiedyś łaski nawiedzenia, światła, miłości i pojednania z Bogiem" (Sługa Boży Stefan Wyszyński).

Zechciej przekonać cały Naród, przekonać wszystkie stany i wszystkie pokolenia, że "gdyby ludzie rozumieli, jak wielką i pełną miłości troskliwością Ojciec miłosierdzia prowadzi ich, kieruje nimi zarówno w smutkach, jak i w pociechach, to nie kłopotaliby się tak bardzo o siebie; nie oddawaliby się tak uciążliwym, niepotrzebnym a nawet niebezpiecznym troskom, jakimi się obarczają. Oddaliby się spokojnie nieskończonej mądrości i dobroci Boga, który z ojcowską łagodnością troszczyłby się o wszystkie ich myśli, słowa, uczynki i o to wszystko, co służy ich zbawieniu" (MB do Czcigodnej Sługi Bożej Marii z Agredy)...

Zechciej nam dać spokojne dni oraz szczęśliwe lata i pomóż dobrze wykorzystać każdą chwilę danego czasu, byśmy zasłużyli na radość, która nie kończy się. Niech święci Patronowie umiłowanej Ojczyzny "modlą się za nas i proszą [Boga], abyśmy doszli do pełnego poznania Jego Woli, w całej mądrości i duchowym zrozumieniu... byśmy postępowali w sposób godny Pana, w pełni Mu podobając się i wydając owoce wielkich dobrych czynów, a także rosnąc poprzez coraz głębsze poznanie Go" (wg Kol 1,9-10)...

"Ciebie wzywamy, Ciebie błagamy - błogosławiona Trójco !

Ratuj stworzenie, daj opatrzenie.

Wspomóż w potrzebie proszących Ciebie.

Odpuść nam złości dla Twej litości - błogosławiona Trójco !

Oddal głód, wojny, daj czas spokojny. Daj dar miłości i pobożności.

Strzeż nas żyjących, broń konających. Daj nam być w niebie -

Prosimy Ciebie - błogosławiona Trójco !"

Niech Matka Boża wstawia się za cały stan duchowny; "za wszystkich pasterzy i wszystkie sługi Kościoła, aby służyli ludowi Bożemu z czynnym, szlachetnym oddaniem" (wg "Modlitewnika Jasnogórskiego"). Niech każdy "pasie stado Boże, które przy nim jest, strzegąc je nie pod przymusem, ale z własnej woli, jak Bóg chce... nie ze względu na niegodziwe zyski, ale z oddaniem, i nie jak ci, którzy ciemiężą, lecz jako żywe przykłady dla stada" (wg 1P 5,2-3). I niechaj wypraszają nam wielkie łaski u Boga. "Kapłani bowiem - jak mówiłeś - są po Twej Matce największymi pośrednikami łask" (do Justyny Klotz).

Niechaj starają się przekonać cały Naród, że "Ty, o Jezu, sprzęgasz wszystkie stany w Kościele więzami silniejszymi niż pokrewieństwo krwi", zwłaszcza gdy szczerze pragną łączyć się w przeciwnościach i "trwają jednomyślnie na modlitwie" (Dz 1,14)... Gdy proszą, by "Duch Święty napełniał je swymi darami, oświecał w wątpliwościach, pocieszał w smutkach i ratował w niebezpieczeństwach... By wyprowadzał z błędów, dźwigał z upadków i rządził nimi według swojej Bożej mądrości; aby jednoczył wszystkich wiernych miłością chrześcijańską, aby bez względu na swój stan, starali się żyć w zgodzie i jedności, jako jedna rodzina Boża" (wg "Modlitewnika do Ducha Świętego").

Niech wszyscy pamiętają, że "biada ludowi, który szydzi ze swych kapłanów, gdyż pewnej nocy Boży gniew spadnie na wszystkich znienacka i wszystko to, co żyje stanie się jak umarłe" (PJ do J.K.jw.). Wtedy już żaden ksiądz w niczym nikomu nie pomoże, bo "los kapłanów będzie taki, jak i los narodu" (wg Oz 4,9).

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...

wróć do spisu treści

wróć do strony głównej