|
Część chwalebna
I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa
"Niezwykłe były, Panie Jezu, Twoje narodziny, niezwykłe było Twe nauczanie, niezwykła była również Twoja śmierć na krzyżu, ale najbardziej niezwykłe było Twoje zmartwychwstanie" (wg o.Jerzego Szyrana OFMConv) - jedyne takie wydarzenie w całej historii świata. Dziś więc składamy dziękczynienie, za to, że pokonując śmierć, i nam niegodnym, dałeś nadzieję zmartwychwstania, nadzieję niezwykłego przejścia poprzez jej wrota do chwały wiecznej w niebie... Za to, że mimo całej grzesznej natury ludzkiej, ciągle w nas widzisz "świątynię Bożą, w której Duch Święty mieszka" (1Kor 3,16). Ten sam "Duch Święty, przekazany już w Sakramencie Chrztu, bo niemożliwe jest przynależeć do Ciebie, o ile byśmy nie posiadali Twego Boskiego Ducha" (wg o.Alexisa Riauda CSSP), bo tylko "przez Ducha Świętego, z Tobą możemy stanowić jedno" (wg św.Tomasza z Akwinu); tylko "w Jego światłości oglądać światłość" (wg Ps 36,10) Twoją, Panie i Boże nasz. Bo tylko życie przeżywane w pełni Jego mocy stanowi życie poddane Tobie, gdyż mocą swego Ducha, Ty żyjesz w nas i przez nas.
Jakie to szczęście, o Chryste, że "Ten, który od wieków jest wspólnym Duchem Ojca, a także Twoim Duchem i Bogiem samym, stał się w swym miłosierdziu także naszym Duchem, Duchem każdego z nas... Jakie to szczęście, że został nam udzielony i że należy do nas. On bowiem, będąc całym sobą skierowany ku Ojcu oraz ku Tobie, Chryste, nie może czynić nic innego, jak poprowadzić nas ku Ojcu poprzez przez Ciebie, poprzez Jego Syna" (wg o.A.R.jw.)... Jakie to szczęście... bo dzięki temu "dusze upodabniają się do Niego przez dar miłości, gdyż On sam ze swej istoty jest Miłością... Miłością samoistną, jak wszystko, co jest w Bogu: wieczną i niezmienną... On jest zarazem Duchem Ojca, a także Duchem Syna, Miłością Ojca, Miłością Syna: Miłością Ojca ku Synowi i wzajemnie - Syna ku Ojcu, a przez to i miłością Obu do każdego człowieka" (wg św.Tomasza z Akwinu). "Jest również węzłem jaki łączy Ojca i Syna między sobą. Łączy nas wszystkich z Tobą oraz nas samych między sobą w Tobie, o Panie nasz... [Dzięki więc, dzięki nieskończone, za to, że] dając nam Ducha swego, dajesz samego siebie...
O nieskończone miłosierdzie Boga naszego i niewysłowione zarazem... O łaskawości, która przewyższa to wszystko, czego człowiek mógłby się domyślać. Jakże Ci mamy dziękować za tyle dobroci ?" (o.A.R.jw.).
Jezu, Ty wiesz, że "człowiek staje się chrześcijaninem poprzez moc Ducha Świętego (J 3,1-8), lecz choć Duch Święty przebywa w nim, to jednak nie każdemu dana jest Jego pełnia, gdyż tylko wiara, ufność Bogu i Jego obietnicom, daje możliwość chrześcijaninowi życia pod Jego wpływem. Wszystkie zaś cnoty, które są owocem Ducha Świętego, mogą przejawić się, lecz tylko w takim stopniu, w jakim chrześcijanin ufa Bogu we wszystkich sprawach życiowych, a przy tym, jak dalece jest dojrzały duchowo. Prosimy więc, "zachowaj w nas żywą i nieskażoną wiarę, abyśmy aż do śmierci mogli wyznawać ją i dotrzymać obietnic, jakie zostały przez nas złożone podczas chrztu w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego...
Pragniemy wielbić Ojca naszego i Ciebie, Syna, razem z Nim, a także być godnymi Ducha Świętego, który pochodzi od Ojca poprzez Ciebie" (wg św.Hilarego z Poitiers)... Pragniemy podziękować za wszystkie Jego przymioty. "On bowiem jest tak mądry, łagodny i dyskretny, że sprowadza samo dobro" (wg św.o.Pio). W Nim jest zawarta wszelka miłość, wszelka radość i pokój jakiego pragnie serce...
"Święty Augustyn w swych rozważaniach przypisał wszechmoc Ojcu, mądrość Tobie, o Jezu, dobroć - Duchowi Świętemu" (o.A.R.jw.). Wznosimy więc dziękczynne modły, za ten nieopisany Dar, jaki zesłał nam Bóg, dając nam swego Ducha. "Bez Niego bowiem Bóg byłby daleko od nas - jako odległa przeszłość. Bez Niego Ewangelia byłaby martwą literą, Kościół - zwyczajnym ludzkim zrzeszeniem, władza kościelna - pewną formą panowania, misje byłyby propagandą, liturgia - przywoływaniem duchów, a ludzkie życie kierowane prawem niewolników. Natomiast według myśli Bożej, tenże Duch Święty jest Mocą Bożą, która wszystko ożywia i zamienia w dobro. On jest i działa zarówno w naszym życiu indywidualnym, jak również we wspólnocie, którą tworzy i ożywia" (św.Cyryl Jerozolimski). I za to dzięki dziś składamy, niewysłowione dzięki.
"O Duchu Święty, zechciej rozpalić serca miłością ku Tobie, a światłem swym rozjaśnij mroki naszych umysłów. Pomóż nam coraz ściślej jednoczyć się z Jezusem, naszym Zbawicielem, byśmy starali się iść za Jego przykładem, myśląc tylko o chwale Ojca Niebieskiego" (o.A.R.jw.)... "O Duchu Święty Boże, słodka miłości Ojca i Syna. Ty wiesz, jak bardzo byśmy chcieli w pełni należeć do Ciebie, już teraz i na zawsze, Przyjmij więc nasze serca, nasze ciała i dusze i nasze siły, i zdolności, nasze cierpienia i radości, nasze życie i śmierć... Oddajemy Ci wszystkich, którzy są nam drodzy. [Ty bowiem "jesteś przyjaznym światłem, w którym ludzie stają się sobie nawzajem drodzy i bliscy" (wg Huuba Oosterhuisa)]. Oddajemy Ci także wszystko, czym jesteśmy i co posiadamy, abyś Ty sam mógł rozporządzać i panować nad nami swoją miłością, teraz i na wieki wieków. Amen" (wg św.Arnolda Janssena SVD).
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa
Ty, Panie Jezu, przed odejściem do swego Ojca w niebie, przyobiecałeś apostołom wylanie mocy Ducha Świętego, by ich uzdolnić do dawania świadectwa "aż po krańce ziemi" (Dz 1,8), po czym uniosłeś się do góry i obłok zabrał Cię (Dz 1,9)... Zresztą już wcześniej zapewniałeś, że "On wszystkiego ich nauczy, przypomni wszystko, co mówiłeś" (J 14,26). "On będzie świadczył o Tobie" (J 15,27) i "otoczy Cię chwałą" (J 16,14)... Musiałeś odejść, by mógł do nich przyjść obiecany Pocieszyciel (J 16,7), "Duch Święty, w celu dopełnienia Twojego dzieła Odkupienia przez uświęcenie ludzkich dusz. [Oni zaś mieli być narzędziem w Jego ręku... Tak i dziś], z Woli Ojca i Twojej, Chryste Panie, On jest naszym Pocieszycielem, Przyjacielem i Siłą we wszystkich doświadczeniach życia doczesnego" (wg o.Alexisa Riauda CSSP). "Bóg bowiem, który zna serce ludzkie, sam zaświadczył za nami, udzielając nam Ducha" (wg Dz 15,8). Za wszystko to, z całego serca składamy dziękczynienie.
Za to, że z Jego świętej Woli "Duch Święty może i chce być pomocą dla każdego, kto zacznie w ten czy inny sposób oddawać Jemu cześć. Wszak jest On Trzecią Osobą Boską, szczególnie obiecaną nam przez Ciebie, Panie nasz. On na pewno pomoże wszystkim swoim czcicielom dawać świadectwo życia według Twojego Słowa oraz w mężnym głoszeniu Ciebie wobec świata, gdyż misja i ewangelizacja są właśnie Jego dziełem" (wg ks.Mirosława Piątkowskiego SVD).
Dzięki składamy za to, że "Ty, Panie, chrzcząc nas w Duchu Świętym zanurzasz nas w Nim, a skutki tego wyraźnie są widoczne w nas, bo mamy w sobie coraz większy pokój i zrozumienie, i miłość wobec innych"... Za to, że uświadamiasz nam, iż "Duch Święty może w nas działać, ale dopiero wtedy, gdy z naszej strony będzie wysiłek, współpraca i pragnienie wyzwolenia się z grzechów, bo tylko wtedy będziemy zdolni żyć w przyjaźni z Bogiem" (wg o.Alberta Szczesiula OFMConv)... gdy będzie częste uczestnictwo w świętych sakramentach, bo przede wszystkim przez nie działa w nas Duch Święty" (wg o.Bogdana Kocańdy OFMConv)...
Bądź uwielbiony, Boże nasz za każdy z sakramentów. "Za chrzest, za bierzmowanie, za Sakrament Kapłaństwa tych wszystkich, którzy są do niego dopuszczeni, bo przez nie dusza otrzymuje właściwą łaskę, która ją upodabnia do Ducha Świętego; która ją stawia w specjalnej relacji do Osoby Boskiej" (wg o.A.R.jw.). Tak więc poprzez duchowe narodzenie się, Duch Święty zamieszkuje w sercu chrześcijanina (J 1,12; Kol 2,9-10; J 14,16-17), przeobrażając go w człowieka duchowego... Wówczas "Ty, Jezu, stajesz się centrum jego życia. Zainteresowania swe poddaje kierownictwu Boga, stąd jego życie płynie w harmonii z planem Bożym. Doznając mocy Ducha Świętego, stara się przyprowadzać innych ludzi do Ciebie. Rozumie Słowo Boże i ufa swemu Panu. Prowadzi intensywne życie modlitewne...
Pragnąc dochować wierności Bogu, stara się być posłuszny; stara się żyć na co dzień w stanie łaski Bożej, dlatego walczy ze swoimi złymi pożądliwościami". "Człowiek duchowy rozsądza wszystko" (1Kor 2,15) i w tym jest jego moc. Dziś więc pragniemy podziękować za wszystkie łaski Twoje, a zwłaszcza za to, że dałeś nam Ducha Świętego, który nas uczy jak być człowiekiem duchowym.
Wiedząc, że "chrześcijanie żyjący według ciała nie mogą cieszyć się obfitym i owocnym życiem - tym bardziej dziękujemy Ci za moc Ducha Świętego. Człowiek cielesny stara się bowiem prowadzić życie chrześcijańskie, ale o własnych siłach: nie znając lub nie pamiętając o Twojej Bożej miłości, o przebaczeniu grzechów i o mocy Bożej (Rz 5,8-10; Hbr 10,1-25; 1J 1-2,1-3; 2P 1,9; Dz 1,8). Często przeżywa wzloty i upadki ducha, wahania przeżyć duchowych, bo nie rozumie siebie samego. Chce czynić dobrze, ale nie ma do tego siły, bo nie opiera się w swym życiu chrześcijańskim na mocy Ducha Świętego (1Kor 3,1-3; Rz 7,15-24; 8,7; Ga 5,16-18). A przy tym jego "duch cielesny tak bardzo lubi słowa i tak skwapliwie stara się o nie, lecz, niestety, niewiele troszczy się o czyny. Właśnie dlatego zamiast szukać pobożności i świętości wewnętrznej, pragnie jedynie pobożności i świętości zewnętrznej widocznej dla ludzi" (wg św.Franciszka z Asyżu). Prosimy więc, pomóż zrozumieć tym nierozsądnym ludziom, że będąc chrześcijanami "nie otrzymali przecież ducha tego świata, lecz otrzymali Ducha, który od Boga pochodzi" (1Kor 2,12).
"Najmiłościwszy Boże, nakłoń łaskawie ucha Twego na głos modlitwy naszej i racz oświecić serca ich łaską Ducha Świętego, aby się mogli stać godnymi szafarzami Twoich tajemnic i aby pokochali Cię miłością wieczną" (wg SVD), bo tylko wtedy "będą mogli doświadczyć Jego mocy w dawaniu świadectwa o Jezusie (Dz 1,8). Będą mocniejsi w zmaganiach ze światem (1J 2,15-17), z ciałem (Ga 5,16-17) i szatanem (1P 5,7-9; Ef 6,10-13). Jego też moc pozwoli im skuteczniej przeciwstawiać się pokusom i grzechowi (1Kor 10,13; Flp 4,13; Ef 1,19-23; 2Tm 1,7; Rz 6,1-16), a przy tym, żyjąc w stałej ufności wobec Chrystusa, będą mogli doznawać błogosławieństw duchowych: W ich życiu coraz bardziej będą się przejawiały owoce Ducha Świętego (Ga 5,22-23), a życie będzie upodabniać się do obrazu Chrystusa (Rz 12,2; 2Kor 3,18). Ich życie modlitewne i studiowanie Słowa Bożego, staną się większym pożytkiem dla nich". Wtedy i oni będą dziękować Ci za wszystko.
"Serca ich coraz bardziej będą się rozpalały miłością do Ciebie, Boże nasz, jak również do bliźniego. Wola ich będzie zawsze się zgadzała z Twoją Wolą, a życie ich w niedługim czasie stanie się wiernym naśladowaniem życia i cnót Jezusa, Pana naszego i Zbawiciela, któremu niechaj będzie chwała i cześć, i uwielbienie, wraz z Tobą, Ojcze i Duchem Świętym - na wieki wieków. Amen".
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
III. Zesłanie Ducha Świętego
Jezu... Jakież to mocne musiało być przeżycie dla Twej Najświętszej Matki i Twoich apostołów, gdy "dał się słyszeć z nieba szum, jak gdyby uderzenie gwałtownego wiatru, który wypełnił dom"... i gdy ujrzeli języki ognia, które spoczęły na każdym z nich, a wreszcie gdy poczuli się pełni Ducha Świętego (Dz 2,1-4)... "Ducha ognia, Ducha żaru, Ducha światła, Ducha blasku, Ducha wichru i pożaru" - jakże musieli być przejęci tą niezwykłą przemianą... Jakiż musieli mieć szacunek dla tego "ognia, który jest najczystszym wizerunkiem naszej żyjącej duszy... Ciepłego, świecącego, unoszącego się ku górze, a przy tym będącego w nieustannym ruchu... Ognia, który jaśnieje światłem i rozlewa strumienie ciepła. A chociaż podatnego na najmniejsze tchnienie wiatru, to mimo wszystko nie dającego się odwieść od ciągłego podążania wzwyż. Stąd wszystko, co w nas samych zawsze płonie i świeci, też pnie się w górę, choćby nie wiem jak często było spychane w dół przez panoszące się wokoło siły przyziemne" (wg ks.Romano Guardiniego).
Dziś więc pragniemy złożyć gorące dziękczynienie za to, że mamy w sobie ogień Ducha Świętego; że "Bóg utwierdził nas w Tobie, o Chryste Panie, że nas namaścił, wycisnął na nas swoją pieczęć i dał nam Ducha jako zadatek w serca nasze" (wg 2Kor 1,22). "On bowiem jest zadatkiem dziedzictwa naszego" (Ef 1,13 wg Biblii Jerozolimskiej).
Bóg niechaj będzie uwielbiony za to, że sprawił, iż "Duch Święty działa w nas początkowo powoli i stopniowo, byśmy się mogli z Nim oswoić. On bowiem, będąc pełen taktu i delikatności, nie chce wywierać przemocy na naszych ludzkich duszach, bo On jest nieskończenie więcej niż ktokolwiek inny, pełen szacunku dla "praw człowieka", choć sam je ustanowił" (Philippe Madre). Tak więc i my możemy przeżyć swe napełnienie Duchem Świętym jeżeli całym sercem, szczerze będziemy pragnąć Jego kierownictwa, jeśli będziemy prosić gorąco, aby nas wyposażył w swoją wielką moc (Mt 5,6; J 7,37-39).
Przybądź, Duchu Święty, spuść z niebiosów wzięty
światła Twego strumień.
Przyjdź, Ojcze ubogich, dawco darów mnogich,
przyjdź, Światłości sumień !
O najmilszy z Gości, słodka serc radości,
słodkie orzeźwienie.
W pracy Tyś ochłodą, w skwarze żywą wodą,
w płaczu utulenie.
Światłości najświętsza, serc wierzących wnętrza
poddaj swej potędze !
Bez Twojego tchnienia cóż jest wśród stworzenia ?
Jeno cierń i nędze !
Obmyj, co nieświęte , oschłym wlej zachętę,
ulecz serca ranę !
Nagnij, co jest harde, rozgrzej serca twarde,
prowadź zabłąkane.
Daj Twoim wierzącym, Tobie ufającym
siedmiorakie dary !
Daj zasługę męstwa, daj wieniec zwycięstwa,
daj szczęście bez miary !"
Dziękując Bogu za to, że raczył nam zesłać Ciebie, prosimy jeszcze, byś "napełnił serca owocem Twoich działań: miłością, radością, pokojem, cierpliwością, uprzejmością, dobrocią, wiernością, łagodnością i opanowaniem, tak abyśmy nie poddawali się znużeniu, lecz z wytrwałością służyli Bogu; byśmy, przyjmując Twe natchnienia, mogli dojść do wiecznego zjednoczenia z Tobą w miłości Ojca i Syna"... "Wyniszcz w nas wszystko, co się sprzeciwia królestwu Twojej Boskiej Mądrości. Niechaj nasze umysły, wolne od wszelkich błędów i wszelkiego złudzenia, zaczną znajdować upodobanie jedynie w Samym Bogu...
O Duchu Święty, Boże Prawdy i Miłości, który urządzasz wszystkie rzeczy z wagą i miarą; który kierujesz nimi z siłą i słodyczą ku poszczególnym ich celom i ogólnemu celowi wszechświata, pozwól nam wszystkim, prosimy Cię, działać jedynie według Twoich świętych natchnień. Niechaj w ten sposób unikniemy wszelkiego pośpiechu i wszelkiej niedbałości, abyśmy mogli wielbiąc Boga w Chrystusie Panu, śpiewać pieśń zwycięstwa przez Ciebie w wieczności... Ty mówisz za nas, gdy jesteśmy niesłusznie oskarżani. Ty dokonujesz wszystkiego w Kościele, Ty nas prowadzisz na miejsce, które jest dla nas przeznaczone od wieków. Ty działasz poprzez apostołów i błogosławisz ich apostolstwo; modlisz się za nas i przez nas, nawet gdy o tym nie myślimy.
[Ty "sam przyczyniasz się za nami w błaganiach, których słowami wyrazić nie umiemy" (wg Rz 8,26)], a w odniesieniu do naszego Ojca Niebieskiego wkładasz do naszych serc uczucia zaufania i miłości dziecięcej. I wreszcie Ty uświęcasz nas, czyniąc w Chrystusie dziećmi Ojca Niebieskiego" (wg o.Alexisa Riauda CSSP). "Tego, co Boskie, nie zna nikt, tylko Ty, Duchu Boży" (1Kor 2,11), dlatego tylko "Ty pozwalasz nam doświadczać, że Bóg jest naszym Ojcem. Bez Twego światła, Duchu Święty, modlitwa "Ojcze nasz" byłaby jedynie kolejną pobożną formułką. W Tobie zaś, staje się głęboką prawdą o naszej relacji z Bogiem" (wg DOK). Przeto składamy Bogu dzięki za to, że jesteś z nami. Za to, że raczysz nas obdarzać obfitym i owocnym życiem, i że oświecasz nasze umysły, wiodąc do pełnej prawdy. "Tobie więc, Duchu miłości, wraz z Ojcem Wszechmogącym i Synem Jednorodzonym, wszelka cześć i chwała po wszystkie wieki wieków".
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
IV. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
Maryjo, Ty przez życie płynęłaś jak żaglowiec. On bowiem jest obrazem duszy, która została wyniesiona do nadprzyrodzoności, najpierw przez łaskę uświęcającą, potem przez cnoty i dary Ducha Świętego... Dary, to żagle, dzięki którym mogłaś przyjmować impulsy Ducha, płynąc na pełne morze. Ty swoje żagle dobrze rozpięłaś, porozwijałaś do maximum, dlatego Twój żaglowiec nie pozostawał w miejscu i nie poruszał się niemrawo, a dary w Twojej duszy mogły objawiać się jako Boże instynkty... Tymczasem dusze oziębłe nagminnie zaniedbują rozwijanie tych żagli, którymi dysponują lub uważają, że wystarczy rozwinąć tylko tyle, by okręt nie stał w miejscu...
A jeszcze gorzej jest z duszami, które, podobne do szalupy poruszanej wiosłami - nie mają w sobie nie tylko łaski uświęcającej, ale i darów Ducha Świętego. Dusze te mogą jeszcze spełniać niektóre dobre czyny, lecz są to czyny naturalne bez wartości dla nieba (wg o.A.Riauda CSSP). Dzisiaj więc przyłączamy się do Twego dziękczynienia za to, że dobry Bóg dał nam Ducha Świętego, dzięki któremu ludzkość może wzrastać oraz dojrzewać w swoim duchowym istnieniu... Za to, że będąc Oblubienicą samego Ducha Świętego, Ty, Pani, stałaś się "naszą drogą do nieba; "Bramą Niebieską", przez którą przyszedł do nas Bóg, przez którą również my możemy dojść do Pana.
O Boże niepojęty, przyjmij naszą podziękę, bo Tyś "oświecił serca wiernych światłem Ducha Świętego. Ty dajesz nam w tym Duchu poznać, co jest prawe i Jego pociechą zawsze się radować" (SVD). "Przez Niego więc żyjemy życiem samego Chrystusa, w zjednoczeniu z Najświętszą Maryją Panną, wszystkimi aniołami, wszystkimi duszami nieba, czyśćca i Ziemi" (o.A.R.jw.). Przez Niego potrafimy wielbić Pana naszego. Duch Święty bowiem przyszedł po to, aby uwielbić Jezusa (wg J 16,1-15). Przez Niego "w sercach naszych jest rozlana miłość" (Rz 5,5). "Wszyscy zaś, których prowadzi Duch Boży są synami Bożymi" (Rz 8,14). Jakże więc mamy Ci dziękować za tak niezwykłe łaski ?
Jak mamy się nie cieszyć z tego, że dusza zdana na działanie darów Ducha Świętego, prawdziwą miłość "praktykuje w sposób spontaniczny i całkiem naturalny. Staje się więc źródłem radości dla dusz z całego otoczenia. Jest ona "duszą wesela", gdyż promieniuje radością Chrystusa za przykładem Maryi, Przyczyny naszej radości... A jest to radość czysta i święta, lecz nie będąca rozproszeniem, ale owocem skupienia i prawdziwej miłości; owocem duszy przepełnionej Twoim Boskim pokojem, żyjącej jedynie dla Ciebie, Panie i Boże nasz" (wg o.A.R.jw.)... Jak mamy nie być wdzięczni za to, że On, Duch Święty, nam pozwala widzieć różnicę jaka dzieli człowieka duchowego od jego brata cielesnego, który, choć jest chrześcijaninem, nie ufa całkowicie Bogu. A wskutek braku znajomości swego dziedzictwa duchowego, cechuje go niewiara, nieposłuszeństwo, brak miłości do Ciebie, Boże, i do ludzi... Ubogie życie modlitewne i brak pragnienia studiowania Słowa Bożego... Słowem, czysto formalny stosunek do wiary. Trapi go też nieczystość myśli, zazdrość, niepokój, zniechęcenie. duch krytycyzmu, sfrustrowanie i bezcelowość życia"... Jak mamy nie dziękować za to, że dałeś nam Oblubienicę Ducha Świętego, Matkę Niepokalaną, która jest dla nas "wzorem Człowieka w pełni odkupionego i wyzwolonego, który przez swoją miłość jest w tymże Duchu bezgranicznie oddany Chrystusowi.
Dzięki Niej dostrzegamy wieloraką niewolę, w której jest uwikłane niejedno serce nasze. Dlatego pragnąc wyzwolić siebie i podać rękę naszym braciom oczekującym objawienia się w nich wolności synów Bożych, zbliżamy się dziś do Maryi, oddajemy się Jej, abyśmy mogli razem z Nią, mocą tego samego Ducha, który bez przeszkód działał w Niej, pełniej zrealizować swoją wolność w oddaniu się Chrystusowi, a poprzez Niego Tobie, Niebieski Ojcze nasz" (wg modlitewnika Krucjaty wyzwolenia człowieka)
"O Duchu Święty... Boże świętości i czystości... O blasku Ognia, który rozpalasz serca Błogosławionych, przybądź, prosimy Cię, i wypal wszystko, co Ci się w nas nie podoba Twoim Boskim spojrzeniom, abyśmy oczyszczeni z wszelkiej nieuporządkowanej miłości i wyzwoleni wszelkiego przywiązania do grzechu, mogli uwielbiać wieczność całą, razem z Jezusem i Maryją - Ojca Niebieskiego" (o.A.R.jw.). "O Duchu Święty Boże, o Duszo naszych dusz ! Oświecaj, kieruj, wzmacniaj i pocieszaj nas. Powiedz, co mamy robić i rozkaż nam to uczynić. My ze swej strony obiecujemy Ci uległość we wszystkim, co tylko z Twojej Woli może spotykać nas" (wg ks.kard.Désiré Josepha Merciera)...
"O Duchu Święty, przez którego przychodzą do nas wszystkie łaski, prosimy, roznieć w sercach naszych płomień Boskiej miłości... Pozwól nam stać się wszystkim dla wszystkich, cieszyć się z tymi, co się cieszą i płakać z płaczącymi, abyśmy wierni przykazaniu miłości Boskiego Mistrza tu, na ziemi, mogli zasłużyć sobie na radość z Tobą w wieczności razem z Ojcem i Synem" (o.A.R.jw.).
"Przedziwny Duchu świętości ! Spraw, byśmy zawsze byli wierni Twoim świętym natchnieniom; abyśmy wsparci łaską Twoją doszli w tym życiu do kresu świętości, jaką nam wyznaczyłeś". "Bądź naszym oddechem, Duchu Święty, abyśmy rozważali to co święte.
Bądź naszą siłą Duchu Święty,
byśmy czynili to co święte.
Bądź naszym pragnieniem Duchu Święty,
abyśmy ukochali to co święte.
Bądź naszą mocą Duchu Święty,
abyśmy strzegli tego co święte.
Strzeż nas od złego, Duchu Święty,
byśmy nie zatracili tego co święte" (wg św.Augustyna).
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu
V. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny
Matko Najświętsza, Królowo Świata, Królowo Wszystkich Świętych ! Ty wiesz, jakim bezcennym skarbem jest dla nas wszystkich ludzi obecność Ducha Świętego. On "już nie raz ratował świat zsyłając świętych, niczym gwiazdy przyświecające swoim wiekom, którzy ukazywali nam, którędy iść do Boga. Prosimy więc Ciebie, Maryjo, którą Duch Święty upodobał, byś wybłagała na te czasy, aby nam także zesłał świętych o seraficznej miłości. Takiej miłości, która by była silniejsza niż nienawiść szatana, by mogła przemóc ją...
Błagaj, ażeby raczył powołać takich świętych, którzy by jak waleczni rycerze strzegli przybytków Pańskich, a także nienaruszalności nauki Chrystusowej". Bo tylko On, Duch Święty, który "przemawiał przez proroków, przez apostołów i przez wszystkie zwyczajne ludzkie dusze, które od wieków, w każdym czasie Boga wychwalały" (wg o.Slavko Barbaricia OFM), może "napełnić serca wiernych, może zapalić w nich ogień miłości Bożej, tak, by narody wszystkich języków w jedności wiary zgromadzić", bo "tylko autentyczne drogi Ducha prowadzą do większej jedności i harmonii" (o.Anselm Grün).
"W obecnych czasach, kiedy świat staje się jakby jedną wioską, lecz mimo wszystko dzielą go różnice kulturowe, a także religijne, módl się wraz z nami, by Duch Święty, który tchnie kędy chce, dopomógł wszystkim ludziom nawrócić się do Boga, by mogli wołać jednym głosem: Abba - Ojcze nasz" (wg ks.M.Piątkowskiego SVD). A przede wszystkim dziękuj Bogu za to, że w ogóle zesłał nam Ducha Świętego, który tak bardzo pragnie "napełniać nas darami, oświecać w wątpliwościach, pocieszać w smutkach i ratować nas w niebezpieczeństwach; który chce wyprowadzać z błędów, dźwigać w upadkach i rządzić nami według swojej mądrości; jednoczyć nas wzajemną miłością chrześcijańską, abyśmy wszyscy, w jakimkolwiek stanie przyszło nam żyć, mogli to czynić w zgodzie, w jedności świętej jako jedna rodzina Boża... Za to, że chce nas doprowadzić do wiecznej szczęśliwości".
"Duchu Świętości, Boskie tchnienie, które porusza wszechświat, o przyjdź i odnów oblicze ziemi. Obudź w sercach chrześcijan pragnienie pełnej jedności, aby się mogli stać dla świata skutecznym znakiem i narzędziem zjednoczenia z Bogiem, a przede wszystkim jedności rodzaju ludzkiego" (wg bł.Jana Pawła II)... "O Duchu prawdy, który zstąpiłeś z nieba, aby nauczyć ludzi wszelkiej sprawiedliwości, błagamy, racz rozwiązać swym mieczem obosiecznym ciemną pomrokę fałszu, która zalega świat ! Zechciej oddzielić ją od prawdy, jak Bóg oddziela dzień od nocy. Niechaj ułudne, ale sztuczne światełka rozumu ludzkiego już dłużej nie uwodzą żadnej duszy dobrej woli. Niech Twoja prawda odwieczna jasno zaświeci wszystkim narodom, które są pogrążone w ciemności licznych błędów i niech skutecznie, nie zwlekając przyciągnie je do Boga" (wg "Naboż.do Ducha Świętego").
Jakie to szczęście, dobry Boże, iż mamy Ducha Świętego ! Jakże jesteśmy wdzięczni za tak niezwykły Dar, bo tylko On, "Duch Prawdy, będzie mógł doprowadzić nas do całej prawdy... przekonać świat o grzechu, sprawiedliwości i sądzie" (wg J 16,13 i 8). Prosimy zatem, pomóż nam przyjąć Go odpowiednio, bo tylko wtedy "będzie mógł zadziałać, kiedy będzie współpraca z naszej strony. Gdy wszyscy wykażemy dążność do wyzwolenia się od grzechów, by żyć w przyjaźni z Tobą" (wg o.Mariana Jarząbka OFMConv), Panie i Boże nasz. Zechciej przekonać wszystkich, że Duch Święty "tym potężniej będzie mógł znaczyć swe działanie w obecnych dziejach świata, im częściej i goręcej, i im bardziej publicznie będzie przyzywany" (św.Arnold Janssen SVD).
Dzięki składamy Ci, o Panie, za to, że w "Duchu Pocieszycielu, znajduje się niewyczerpane źródło radości i pokoju, że On pobudza do solidarności wobec potrzebujących, chorym dodaje otuchy, a wszystkich, którzy są wystawieni na próby - darzy ufnością i nadzieją. Za to, że w nas ożywia chęć czynnego zaangażowania się w budowie lepszej przyszłości. Dzięki Ci za to, że Duch Mądrości nawiedza serca i umysły, dając natchnienia, aby postęp wiedzy oraz techniki mógł służyć życiu, sprawiedliwości, pokojowi. Za to, że zawsze wspiera dialog z wyznawcami innych religii i że pomaga ludziom, którzy żyją w różnych kulturach [wreszcie] otworzyć się na wartość Ewangelii.
Dzięki Ci za to, że Duch Prawdy, który przenika wszystkie głębokości Boże, prowadzi ludzkość do uznania w Jezusie z Nazaretu Pana chwały, Zbawiciela świata, najwyższe spełnienie dziejów" (wg bł.Jana Pawła II)... "Dzięki Ci za wszystkie pragnienia, za wszystkie wysiłki i czyny, które Twój Duch Pokoju wzbudził w naszych czasach, aby nienawiść zastąpić miłością, nieufność zrozumieniem, obojętność solidarnością" (Ojciec Święty Paweł VI)... Tobie samemu zaś, Duchu Święty, Boski Duchu światła i miłości, składamy dzięki za to, że "wraz z Jezusem, który jest Głową Kościoła, Ty jesteś jego duszą" (wg Ojca Świętego Leona XIII)...
Za to, że "czym jest dusza dla ciała ludzkiego, tym jesteś Ty, o Duchu Święty, dla chwalebnego ciała Chrystusa, jakim jest Kościół święty. Ty bowiem czynisz w Kościele to, co czyni dusza w członkach ciała, które właśnie ożywia" (wg o.Alexisa Riauda CSSP). Prosimy więc, "Duchu komunii, duszo i podporo Kościoła, spraw, by bogactwo charyzmatów i posług umacniało jedność Ciała Chrystusowego. Spraw, aby wierni świeccy, osoby konsekrowane i wszyscy wyświęceni szafarze sakramentów, wspólnie dążyli do budowy Królestwa Bożego... Mocą Twych świętych darów zechciej wspomagać Kościół, by w trzecim Tysiącleciu niósł przyszłym pokoleniom światło zbawczego Słowa" (wg bł.J.P.II jw.). Niechaj umysły nasze Tobie będą uległe, Twoim niebiańskim natchnieniom i nauce Kościoła, którego nieomylnym jesteś przewodnikiem".
Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...
|
|