wróć do strony głównej

wróć do spisu treści

PROGU NOWEGO ROKU




Część światła

I. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie

"Panie Jezu Chryste, w ostatnim dniu roku przychodzę do Ciebie, aby razem z Tobą zakończyć tę część mojego życia, które zamyka się w dniach minionego roku. Przychodzę dziś do Ciebie, aby wraz z Tobą i przez Ciebie, złożyć gorące dziękczynienie naszemu Ojcu w niebie za wszystko, co w minionym roku z Jego ręki otrzymałem. Każda chwila mijającego roku była podarunkiem od Niego" (wg o.Davida J.Hermeta OFM). I za to składam dzięki...

"Jaki był mijający rok ? Trudny ? Pracowałem dużo ? Zrobiłem dużo ? Czy może go tylko zaliczyłem, prześliznąłem się przez niego. I teraz gdy patrząc wstecz, widzę tylko nijaką szarość, lecz już za chwilę będzie nowy... A zatem, czy potrafię lepiej go przeżyć niż ten, który odchodzi ? Czy zmądrzałem na swoich klęskach, niepowodzeniach, sukcesach, osiągnięciach ? Czy wiem już [tak naprawdę], o co chodzi w życiu ?" (wg ks.Mieczysława Malińskiego)...

"Jaki był ten kończący się rok ? Czy taki, jak dla tych, co "wyciągając wychudłe ramiona i zaciśnięte pięści krzyczeli pieniąc się ze złości: "Zgiń w czeluściach piekła, ty nędzniku, ty roku klęsk i smutków, katastrof i powodzi, ty roku biedy i głodu, roku niepowodzeń i zubożenia... roku prześladowań i niepokojów" (ks.Józef Kłos). Czy może taki, jaki pozostał w pamięci wdzięcznych Tobie, Boże, za uchronienie ich od jeszcze cięższych klęsk, "od chorób, które dokoła krążyły jak szarańcza, od przygód, które jak strzały brykały obok uszu, od niebezpieczeństw, które jak miecz Damoklesa wisiały nad głową" (wg ks.N.Cieszyńskiego)... jaki pozostał w sercach wdzięcznych "za błogosławieństwa, za tysiące łask nie znanych światu, ale zapisanych gdzieś w księgach żywota" (ks.J.K.jw.)...

Jezu... "Kolejny rok przechodzi do wieczności z ciężarem win, które w tym czasie popełniłem. Ileż dusz szczęśliwszych ode mnie witało jego świt, ale nie doczekało końca... Ileż w tym czasie dusz weszło do Twego domu i pozostanie tam na zawsze" (św.o.Pio), dlatego, jakikolwiek był, sercem dziękuję Ci, o Boże za to, że w ogóle zaistniał; że go przeżyłem z łaski Twojej, że dziś jestem bogatszy o tak wiele doświadczeń... że pozwoliłeś mi doczekać kolejnego roku "wbrew moim winom, niedomaganiom i chorobom. Mogłem bowiem, jak tylu innych młodszych ode mnie, zdrowszych i silniejszych zejść z tego świata, może nawet w momencie najmniej pożądanym, najmniej korzystnym dla mojej duszy, dla mego życia wiecznego" (wg ks.N.C.jw.). "Wszystkim więc, których niezbadanym dla nas wyrokiem Twojej Opatrzności zabrałeś spośród nas w minionym roku, bądź miłosiernym sędzią i daj im wieczne spoczywanie" (wg o.D.J.H.jw.). "Tobie polecam wszystkich, którzy rozpoczynali nowy rok, a dzisiaj nie ma już ich pomiędzy żywymi...

[O Boże, który znasz początek, trwanie i kres naszego życia], Tobie oddaję wszystkie ofiary wojen i przemocy; osoby, które odebrały sobie życie, ofiary wypadków drogowych, które umierały bez przygotowania; tych, którzy umierali w ciężkich bólach, a także wszystkich młodych ludzi, którzy zniszczyli swoje życie narkotykami i alkoholem" (o.Slavko Barbarić OFM)... Wszystkich... Zarówno tych, którzy jak Ty, o Panie, przyjęli kiedyś chrzest (Mt 3,13-15) i żyli po Bożemu, jak i tych, którzy o nim zupełnie zapomnieli. Tych, co wyrzekli się Ciebie, jak i tych, którzy Boga poznać nie zdążyli, bo wszyscy byli dziećmi Twoimi. Za wszystkich umarł Chrystus. Tych zaś, co jeszcze są przy życiu, lecz zagubili Cię, polecam najgoręcej Twojemu miłosierdziu, aby w tym roku mogli zbliżyć się do Ciebie.

Ojcze, Ty kochasz swoje dzieci. Niech więc rozpoczną w Twej miłości ten nadchodzący nowy rok i pozostaną wierne w każdej jego godzinie... Pozwól im trwać przy Tobie, by spokojnie i w pokorze, ufnie czyniły wszystko to, co do nich należy oraz znosiły to, co będzie ich udziałem.

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


II. Pan Jezus objawia swoją chwałę na weselu w Kanie Galilejskiej

Pragnę Ci, Chryste, Panie nasz, dziękować nieustannie za mijający rok. "To, co dobre w nim było, racz złożyć w ręce Twego i naszego Ojca Niebieskiego. Co było złe, zmyj Przenajświętszą Krwią Twojego Serca, a zaniedbania w dobrem dopełnij bogactwem Twojego nieskończonego miłosierdzia" (wg o.Davida J.Hermeta OFM). I "chociaż nie brak było w nim przykrości, przeciwności, to, mimo wszystko, Opatrzność Boża, raczyła czuwać nade mną. Czuwała także nad najbliższymi, czuwała nad Narodem moim i nad całą ludzkością" (wg ks.N.Cieszyńskiego)... Opatrzność Ojca Niebieskiego, podobnie jak Opatrzność Twojej Najświętszej Matki czuwała na weselu w Kanie Galilejskiej (J 2,3). Pomóż mi zatem ufać tym wielkim Opatrznościom także na progu nowego roku i czuwaj, abym ja nie sprawił im zawodu. "Zapewne nowy rok przyniesie ciężkie godziny, ale nie pozwól mi się trwożyć, bo przecież jesteś ze mną...

Daj mi z Tobą i w Twoje Imię rozpocząć dni nowego roku. Niech Imię Twoje będzie początkiem każdego dobrego dzieła moich rąk. Bądź, o Jezu, we wszystkim, co życie mi przyniesie" (wg o.D.J.H.jw.). "Daj tylko siłę do spełnienia tego, czego zażądasz, i żądaj czego chcesz" (wg św.Augustyna), bym w nadchodzącym roku mógł wypełnić Twoje oczekiwania we wszystkim, czymkolwiek raczysz obdarzyć mnie... Bym nieustannie pamiętał, że "łaska Twoja naucza nas, byśmy wyrzekłszy się bezbożności i żądz światowych, trzeźwo, i sprawiedliwie, pobożnie żyli na tym świecie, oczekując błogosławionej nadziei i przyjścia Twojej chwały wielki nasz Boże i Zbawicielu, Panie nasz, Jezu Chryste" (wg Tt 2,11).

"Wyrzućcie stary kwas" - napisał święty Paweł w swym liście do Koryntian (1Kor 5,7); stary "kwas złości i przewrotności"... Tak też i mnie dopomóż, Panie, wyrzucić wszystko to, co złe, to, co przewrotne, co niemądre, bezmyślne, zakłamane... cały ten stary kwas i zmartwychwstając do nowego życia w nowym roku, który jest darem, łaską, szansą daną mi od Boga - pozwól mi częściej podnosić głowę, aby spoglądać w niebo. Obdarz mnie taką "wiarą, która góry przenosi, miłością, która wszystko przetrzyma oraz nadzieją, która nigdy nie zgaśnie"...

Ojcze Niebieski, "pozwól mi przeżyć ten rok idąc z pokorną uległością za głosem Ducha Świętego, wiernie naśladując Chrystusa, wytrwale słuchając słowa Bożego i przystępując do źródeł łaski Twojej" (wg bł.Jana Pawła II). A "jeśli mi pozwolisz jeszcze ten i następne po nim lata przeżyć, daj mi dar Ducha Twojego, ażebym był cnotliwszym, użyteczniejszym dla świata, abym był lepszym synem, bratem, mężem i członkiem społeczności; abym był bardziej godny wielkiej przyszłości zgotowanej człowiekowi; aby dnie moje były nacechowane moimi zasługami i łaską Twoją" (wg Władysława Syrokomli), Panie...

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


III. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

Wszechmocny Boże, Królu nasz ! "Pragnę Ci podziękować za wszystkie dni mojego życia, szczególnie zaś, za dni mijającego roku. Bądź błogosławiony za Twoją miłość, która mi towarzyszyła, bo Ty jesteś Emmanuel - Bóg z nami, a więc i ze mną - w każdym dniu i w każdym momencie.

Na granicy pomiędzy przemijającym i nadchodzącym nowym rokiem, pragnę stać się w pełni świadomy, że mój czas przemija, że jest jedyny i nigdy się nie powtarza, a więc każdy dzień jest nową okazją do wzrastania w miłości... Przyjmuję więc z radością z ręki Twojej wszystko, co przyniesie mi Twoja miłość... Dziękuję Ci, że mój przemijający czas, który pewnego dnia przejdzie w Twój wieczny czas tak samo, jak stary rok przechodzi w nowy. Dziękuję Ci i za te dni, gdy byłem w pełni świadom i wdzięczny za to, że współpracowałem z Tobą. Wybacz mi mój stracony czas, kiedy zapominałem lub przywłaszczałem darowany mi czas tylko dla siebie, dla własnych egoistycznych celów. Wiem, że to jest czas stracony, więc tego wieczoru oddaję go, Panie, w Twoje ręce" (wg o.Slavko Barbaricia OFM).

Przez pamięć na znamienne słowa Twojego Sługi księdza Prymasa Wyszyńskiego, który powiedział: "Powszechnie mówi się, że "czas to pieniądz". A ja wam mówię: "Czas to miłość!" - [proszę, racz mnie nauczyć patrzeć na każdy nowy dzień poprzez pryzmat miłości, bo] całe nasze życie tylko tyle jest warte, ile jest w nim miłości. Stąd także czas, który nam dajesz i który nam przedłużasz, jest znakiem hojności Ojca, który chce bez końca miłować". Pomóż mi zatem wierzyć w miłość, pogłębiać miłość, krzewić miłość, żyć miłością i obdarzać nią innych, aby i moje życie w tym nadchodzącym nowym roku "tyle było warte, ile w nim będzie miłości". Pomóż mi wzniecać wszędzie, gdziekolwiek znajdę się, płomień królestwa Twego; królestwa miłości i pokoju, bo "Twe królestwo to nie sprawa tego, co je się, co się pije, ale to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu świętym" (wg Rz 14,17).

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


IV. Przemienienie Pana Jezusa na górze Tabor

"Jezu, kłaniam się Tobie, Panu nieba i ziemi, przemijania i wieczności, na zakończenie tego i początek nowego roku i staję do Twojej dyspozycji według słów, które wypowiedziała Maryja przy Twoim wcieleniu: "Oto ja, służebnica Twoja, niech mi się stanie według słowa Twego !" Pragnę, aby moja współpraca była pełna, bez zastrzeżeń, bez oporu i w całkowitym posłuszeństwie wobec Twojej Woli. Przyjmę z Twojej ręki z wdzięcznością nowe czasy i pragnę w pełni z Tobą współpracować, bo wierzę, że masz dla mnie, takiego jakim jestem, swój plan" (wg o.Slavko Barbaricia OFM)... Proszę Cię także, zachowaj mnie i moich najbliższych w zdrowiu i dostatku, i udziel pokoju naszym dniom. Widząc zaś, że to, czego najbardziej pragnę w tym nowym roku "może mi się przydać i być pożytecznym dla mnie, daj, abym tego używał ku chwale Twojej, Panie. Lecz jeśli miałoby to dla mnie być szkodliwe; jeśliby miało nie posłużyć do zbawienia mojej duszy, oddal ode mnie wszelkie takie pożądania" (wg Tomasza á Kempis).

Pomóż mi, Panie, "zapewnij sobie szczęśliwy ten rok, jako że jeden minął, a drugi idzie za nim. Czas bieży... jako woda w bystrej rzece ucieka i już nie wraca. Jeśli więc spotka mnie coś ciężkiego, dopomóż mi pamiętać, że mam Ciebie, o Jezu... Ciebie, mój Boże, który będziesz mi w pracy - pomocą, w trudzie - posileniem, w ustawaniu - pokrzepieniem, w rozpaczy - nadzieją, w zachwianiu - podporą, w pośliźnięciu - podniesieniem, w smutku - pocieszeniem, w ucisku - wybawieniem, na wojnie - zamkiem, w pogoni - ucieczką, w nocy - strażą, w drodze błędnej - przewodnikiem, w potopie - portem, we wszystkich przygodach - obroną, a na koniec przy śmierci - pociechą i przy ostatniej godzinie - zapłatą" (wg ks.Piotra Skargi SJ).

O Chryste, któryś ukazał prawdziwą swoją twarz, rozpromienioną niczym słońce i odzienie białe jak światło (wg Mt 17,2), prowadź mnie w swoim blasku przez ten nowy rok. "Wyrwij z kręgu zakłamania, zachowaj w wierze, broń od bezsensu, rozpaczy i nienawiści. Wspieraj mnie w walce z mocami ciemności wraz z Matką cudownej przemiany" (wg nowenny OFM) i racz "przemienić mnie... Nie wiem, o co proszę. Nie wiem, na jakie wyżyny możesz mnie wyprowadzić. Nie wiem, jakie widoki możesz mi ukazać. Nie wiem, jakie siły możesz we mnie wzbudzić. Ale proszę [pokornie, Jezu przemień mnie]" (wg ks.Mieczysława Malińskiego), ażebym stał się lepszy.

Oby rok, który jest przede mną, lepszy mógł być od poprzedniego. Umocnij, proszę, to, co było dobre, oddal to, co mnie przygnębiało. Błogosław moim pracom, zachowaj w swej opiece i obdarzaj łaskami... "Weź w swoje ręce los naszego narodu i całej ludzkości. Niech Twoja ręka spocznie nad naszymi domami" (o.David J.Hermet OFM)... Boże mój, Panie... Mocy moja... Pokornie błagam Cię...

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... o mój Jezu...


V. Ustanowienie Eucharystii

U progu nowego roku, Najświętsza Maryjo Panno, Tobie "oddaję siebie samego. Tobie oddaję mój rozum, aby poznawał prawdę. Tobie oddaję moje myśli, aby były piękne i czyste. Tobie oddaję moje serce, aby, ogarnięte coraz większą miłością, było otwarte dla Boga i wszystkiego, co dobre w człowieku i na świecie... Ty bowiem, Pani, znasz moje serce, wiesz, czego mi potrzeba i czego oczekuje ode mnie Syn Twój, Jezus, a także moi najbliżsi. Proszę więc, pomnóż moją wiarę i dopomagaj odpowiadać Bogu: "Niech mi się stanie według słowa Twego" (wg nowenny OFM), ażebym służąc "w taki sposób Chrystusowi, mógł podobać się Bogu i miał uznanie u ludzi" (wg Rz 14,18)...

Ty wiesz, że "człowiek potrzebuje pokarmu i napoju, aby mógł żyć. Pokarmu i napoju wymaga ludzkie ciało, organizm, by mógł rosnąć i rozwijać się, lecz jest to pokarm tego życia, życia doczesnego i przemijającego, które kończy się śmiercią. Jest jednak pokarm, który służy też ludzkiej duszy, ażeby mogła wytrwać w wędrówce do Życia wiecznego; aby mógł żyć na wieki tym Życiem, które jest z Boga samego" (wg bł.Jana Pawła II). Proszę więc, Matko, pomóż mi godnie przyjmować Najświętsze Ciało i Krew Twego Boskiego Syna "z tą samą czystością, pokorą i pobożnością, z jaką Ty przyjmowałaś, je - z duchem i żarliwością świętych" (wg św.Josemarii Escrivy de Balaguera) - pokornie proszę Cię.

Pobłogosław o Pani, nadchodzący rok i racz "polecić łaskawie Jezusowi tych, którzy w tym nowym roku przeniosą się na drugi świat. Niech oni wszyscy znajdą się w Jego królestwie. Niech usłyszą Jego głos i pojednani niech odpowiedzą na to wezwanie. Niech nikt nie przyjdzie do Jezusa bez pojednania, nie przygotowany; niech nikt nie da się oszukać czasowi i niech każdy żyje świadomością wyczekiwania Go" (o.Slavko Barbarić OFM). Mnie zaś pozwól pamiętać, iż "nikt z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie... Zarówno bowiem w życiu i w śmierci należymy do Pana" (wg Rz 14,7-8). A nade wszystko, proszę "Boga Wszechmogącego o Jego błogosławieństwo na wejście w Nowy Rok.

Nie wiem, co mi przyniesie, jakie czekają mnie radości, jakie cierpienia ? To wie jedynie On, Ojciec nasz miłosierny i wszystkowiedzący. On zna początek, trwanie i kres mojego życia. On prowadzi wszystkich poprzez czas do wieczności... Pozwól mi, Ojcze, trwać przy Tobie, iść wiernie drogą Twoich przykazań, abym poddany Tobie, w mocy Twojej spokojnie, pokornie, ufnie czynił to, co do mnie należy, i abym znosił to, co jest moim udziałem. Nie wiem, co mnie w tym roku spotka, ale na pewno wiem, że tym, którzy Ciebie miłują, wszystko obraca się ku dobremu, a to wystarczy mi" (wg ks.SAC).

Pozwól mi też pamiętać, że "jest jeszcze jeden kalendarz... kalendarz mego życia, który chociaż dotyczy najbliższych dwunastu miesięcy, już wypełniony jest... Kalendarz, któryś Tyś mi, Panie, zaplanował... w którym na każdy dzień i na każdą godzinę jest wyznaczone dla mnie zadanie przez Ciebie, Boże mój... Pomóż mi zatem abym je, w miarę możności, starał się jak najlepiej wypełnić... bym nie próbował niczego skreślać, poprawiać, czy targować się, lecz abym przyjął wszystko, co mi zaplanowałeś... a wtedy taki rok będzie rokiem szczęśliwym; rokiem pełnym radości" (wg ks.Edwarda Stańka).

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...

wróć do spisu treści

wróć do strony głównej