wróć do strony głównej

wróć do spisu treści

DY NIKT NIE KOCHA MNIE




Część chwalebna

I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa

Chryste, któryś pokonał śmierć; który wyszedłeś z grobu niosąc dar zbawienia, czy to możliwe, żeby "Ciebie, Boga, naszego Ojca, naszego zbawcy, Miłości samej - dziś prawie nikt nie pragnął, prawie nikt nie chciał Ci powierzyć siebie, swojego życia; prawie nikt nie życzyłby sobie "być kochanym" przez Ciebie; stać się Twym własnym dzieckiem prawdziwie, w pełni i na zawsze...? Słowa bowiem - mówiłeś - tutaj nie znaczą nic. Mówi Mi o was wasza postawa względem Mnie. Któż z was prawdziwie mi zawierzył... zawsze i we wszystkim... i całą swoją osobą ?" (PJ do Anny Dąmbskiej)...

Jezu, Ty wiesz, że "jest wiele cierpień na świecie... bardzo wiele... Jest cierpienie fizyczne, głód, brak dachu nad głową, najrozmaitsze choroby... Ale największym spośród tych cierpień jest samotność: nie ma nikogo, kto by nas kochał i sami nie mamy nikogo, by kochać" (bł.Matka Teresa z Kalkuty). "Człowiek bowiem nie może żyć bez miłości. Człowiek pozostanie dla siebie istotą niezrozumiałą, jego życie będzie pozbawione sensu, jeżeli nie objawi mu się Miłość, jeśli nie spotka się z Miłością, jeśli nie dotknie i nie uczyni jej w jakiś sposób swoją, jeśli nie znajdzie w niej żywego uczestnictwa" (bł.Jan Paweł II). Bo "tak zostaliśmy stworzeni, że potrzebujemy doświadczać, iż jesteśmy kochani. Potrzebuje tego każdy człowiek niezależnie od rasy, wyznania, majętności, wykształcenia, statusu społecznego" (Piotr Bączyk). Proszę więc, racz zrozumieć mnie, bo bardzo tęsknię do niej...

Ty wiesz, że "człowiek dotąd żyje, dopóki ktoś go jeszcze kocha. Umiera wtedy, gdy kochany nie jest, a życie jego przestaje być życiem, stając się wegetacją. Wprawdzie komórki pracują, tkanki regenerują, organizm odbiera różne wrażenia - lecz jest to wegetacja" (ks.Andrzej Bosowski). "Może iść przeciw całemu światu, przeskakiwać przepaści, przenosić góry, przemierzać przestrzenie - jeśli tylko wie, że ktoś go kocha, i że przyjmuje jego osiągnięcia z podziwem i radością" (wg ks.Mieczysława Malińskiego), bo "nie istnieje większa radość niż bycie kochanym... Bo to jest tak, jakbyś Ty, Boże, położył dłoń na ludzkim ramieniu" (Charles Morgan)... Dlatego proszę, pozwól mi odczuć, że Ty, o Chryste... chociaż Ty kochasz mnie... że "jedyna prawdziwa miłość, to Miłość Boga" (św.Josemaria Escriva de Balaguer), i że z miłością Twoją na pewno będzie mi lżej... "Diabeł podsyca we mnie uczucie osamotnienia i bezsilności, jak i przekonanie, że nikt mnie nie kocha i że nie zasługuję na miłość. Chce mnie uczynić ślepą na miłość Boga do mnie" ("Słowo wśród nas"). Błagam więc, pokaż mu, jak bardzo jest przewrotny...

Prawda, że "nie ma ceny i wartości, za którą można by kupić miłość Bożą, gdyż została nam darmo dana. Z Niej narodziliśmy się i w Niej żyjemy" (do A.D. jw.). Tym bardziej więc pragnęłabym doświadczyć jej istnienia - "o najwyższy, najlepszy, najmożniejszy, bezgranicznie wszechmocny, najbardziej miłosierny i najsprawiedliwszy, najgłębiej ukryty i najbardziej obecny, najpiękniejszy i najsilniejszy, zawsze istniejący a niepojęty" (św.Augustyn) - Wielki Boże mój !

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa

Mówią, że "Bóg także umiera, jeśli nie jest kochany. Nie umiera w ogóle, ale umiera w sercu człowieka, w jego myślach, pragnieniach, tęsknotach. Nie jest kochany, więc nie jest potrzebny. Staje się niewidoczny, niezauważalny, nieobecny - po prostu nie ma Go... Wtedy ludzka działalność religijna jest już tylko fizyczną obecnością przy ołtarzu do składania ofiar. Odwiedza się świątynię, jak odwiedza się muzeum z wystawionym pięknym egipskim sarkofagiem. [Może dlatego, Panie Jezu, zanim wstąpiłeś do nieba] spytałeś Piotra: czy miłuje Cię więcej niż inni ? Może wiedziałeś, że jedynie wtedy będziesz żył, gdy będziesz więcej kochany? Może wiedziałeś, że tylko wtedy będziesz obecny ? Nie w obecności ołtarza, nie w pamięci marmurów, nie w wielkich betonowych wieżach, w ogromnej kubaturze, w złoceniach czy w wykładzinach drewnianych...

Ty nie chciałeś pobożnych frazesów, filakterii i wydłużonych frędzli u płaszcza, lecz chciałeś być kochany. Bo tylko miłość zapewnia istnienie i tylko miłość jest gwarancją istnienia" (wg ks.Andrzeja Bosowskiego). Bo tak już jest, że "największą potrzebą człowieka jest głód bycia kochanym. Stworzyłeś nas bowiem do pełni szczęścia... ale wiesz i to, że żaden z nas nigdy sam pełnią nie będzie. Dążymy do pełni, poszukujecie spełnienia... a przecież Ty nie ukrywasz się przed nami. I nie otaczasz się tajemnicą. Ty pragniesz być odnaleziony" (PJ do Anny Dąmbskiej)... pragniesz być kochany i pragniesz kochać nas... Proszę Cię zatem, weź moją miłość, bo i ja pragnę Ciebie miłować. Chcę, abyś był obecny przy mnie, we mnie i wokół mnie - Ty, Boże mój... Miłości moja... Najmilszy Jezu mój...

Przebacz mi, że tak "późno Cię umiłowałam, Piękności tak dawna, a tak nowa, późno Cię umiłowałam. W głębi duszy byłeś, a ja się po świecie błąkałam... Ze mną byłeś, a ja nie byłam z Tobą" (wg św.Augustyna)... Błagam Cię zatem, "rozprzestrzeń mnie w miłości Twojej, bym w głębi serca umiała odczuć, jak słodko jest kochać i w miłości rozpływać się i zanurzać. Niech mnie miłość ogarnie całą, tak bym w zachwycie i w zapale wzbiła się ponad siebie. Niechaj pieśń miłości śpiewam. Niech dusza moja wznosi się za Tobą, Umiłowanym moim, do Nieba ! Niechaj w uniesieniu miłości, śpiewając na chwałę Twoją, dusza moja ustaje. Niech Cię kocham więcej niż siebie, a siebie tylko dla Ciebie: a w Tobie wszystkich, którzy prawdziwie kochają Ciebie, jak nakazuje prawo miłości, biorące światło od Ciebie" (wg Tomasza á Kempis)...

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


III. Zesłanie Ducha Świętego

O Chryste... "O, Miłości, która zawsze płoniesz, a nigdy nie gaśniesz" (św.Augustyn)... która dlatego, że "jesteś nieśmiała i cicha nie narzucasz się, nie zaczepiasz i nie zachęcasz, pragnąc dla swej prawości uczuć równie szczerej odpowiedzi... Miłości oczekująca z nadzieją, że zauważona zostaniesz" (PJ do Anny Dąmbskiej), jakże Cię dzisiaj rozumiem... bo gdy pytałeś Piotra: "Czy miłujesz Mnie więcej niż inni ?" (J 21,15), poprzez niego zwracałeś się do nas, do wszystkich wierzących... Zwracałeś się "z nadzieją, że pozwolimy Ci istnieć w swoim sercu; że pozwolimy Ci istnieć w swoim życiu, że będziesz mógł być nadal naszym przyjacielem i bratem" (wg ks.Andrzeja Bosowskiego), "abyśmy się wzajemnie miłowali, jak Tyś nas umiłował" (wg J 13,34)... "Miłość jest bowiem cnotą naczelną...

Jak Bóg jest pierwszą zasadą wszystkich rzeczy, tak miłość jest cnotą naczelną, którą trzeba posiadać najpierw, przed każdą inną cnotą... Jak stół bez chleba wydaje się biedny, tak cnoty bez miłości są niczym, bo jedynie miłość je doskonali" (św.Antoni z Padwy)... "Miłość jest rzeczą Boską, która wchodząc do ludzkiego serca kruszy je, o ile ono ma ku temu dobrą wolę... bo na to ludzkie serce zostało stworzone... Jeśli więc kruszy je co innego, jest to najsmutniejsze marnotrawstwo" (wg Simone Weil)...

Duchu Święty Boże, który wiesz, że "cokolwiek czyni się w imię Miłości, wszystko pięknieje i urasta; że kochając potrafimy podnieść i uszlachetnić rzeczy i sprawy najniższe, a nawet poniżające" (św.Josemaria Escriva de Balaguer) - proszę Cię, obdarz mnie odwagą, bym się nie bała wyjść naprzeciw takiej miłości... Abym się nie lękała wnieść jej między ludzi, by pokochali się wzajemnie i pokochali mnie. Pozwól zabiegać o to, by moje "akty miłości i oddania stopniowo rosły w liczbę, abym po latach przed Jego najświętszym obliczem miała już zgromadzony kapitał zasług i łask" (ks.Schryvers,Z.R.). Wszak nie kto inny, lecz sam Pan Jezus mówił, że "kiedy moje: "chcę być kochana"... zmieni się w "chcę miłować" - to będzie pierwszy mój owoc. Wtedy pragnienie darzenia udzielania się światu, rozkwitnie podobieństwem do Niego, zaś odpowiedzią Jego będzie zaproszenie do przyjaźni; wezwanie: "Przyjacielu, pójdź, będziemy razem służyć światu" (wg PJ do Anny Dąmbskiej).

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


IV. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

O Pani Wniebowzięta, Matko Pięknej Miłości... Wprawdzie niewiele wiem o Tobie, jaka byłaś tutaj na ziemi; czy byłaś "taka ewangeliczna, dobra i nieśmiała ? Skromnie ubrana, ale świadoma swej urody ? Może miałaś niebieskie oczy i długie ciemne włosy ? A może zgrabne, długie palce i uśmiechniętą twarz ?" (wg ks.Andrzeja Bosowskiego)... Nie wiem, jakie miewałaś smutki i radości w powszednie szare dni. Jednego wszakże jestem pewna, że Ty umiałaś kochać; "w Bogu miłować bliźniego swego. Przyjaciela i nieprzyjaciela umiałaś kochać w Bogu i ze względu na Boga" (św.Antoni z Padwy)...

"Gdy Jezus zamieszkiwał z Tobą w Nazarecie - był Ci posłuszny, lecz na pewno i teraz, kiedy już jesteś z Nim razem w ojczyźnie niebieskiej, na pewno nie potrafiłby niczego Ci odmówić" (wg ss.wizytek). Błagam więc, uproś Syna swego, aby otworzył ludzkie serca choćby na odrobinę szczerej miłości dla mnie. Pozwól mi jednak mieć na względzie to, że "miłość to nie tylko bycie kochanym przez kogoś, ale miłość to także: kochać drugiego człowieka" (wg Ericha Fromma). Proszę więc, naucz mnie kochać innych, a przede wszystkim Ciebie, Matko, bo "Jezus chce byś była znana i miłowana... Bo wszystko to, co zmierza do poznania Ciebie, jest spełnieniem Jego Woli" (MB do Barbary Kloss).

Ty wiesz, Maryjo, że "prosić o miłość można jedynie swoją miłością" (ks.Mieczysław Maliński). Naucz mnie zatem wydobywać miłość z mojego wnętrza. "Cóż bowiem za potężna siła ukryta jest w człowieczym sercu... siła miłości... Tyle, że ludzie ją rozpraszają na niezliczoną ilość przedmiotów, przywiązując się do wszystkiego, co się im podoba i do wszystkiego, co się wydaje dobre albo piękne, co wiąże serce i przykuwa je do siebie. W ten sposób również ja roztrwaniam skarby miłości, które mam nagromadzone w sobie" (wg ks.Schryversa, Z.R.). Pozwól mi więc, Matko Najmilsza, tak upodobnić się do Ciebie, aby i moja "miłość bliźniego była radosna, pełna dobroci, stanowcza, pełna człowieczeństwa i ducha nadprzyrodzonego... Miłość serdeczna, która umie każdego przyjąć szczerym uśmiechem; która potrafi zrozumieć myśli i uczucia innych" (wg św.Josemarii Escrivy de Balaguera)... i bym umiała innym przekazać jak Bóg ukochał świat...

"Nieszczęsny świat niedożywiony miłością,

świat porysowany i pękający, jak ziemia bez wody;

świat braci, którzy stają się nieprzyjaciółmi,

świat nieprzyjaciół, wyzysku i mordu...

świat ludzi nieszczęśliwych, okaleczonych, rozdartych, zbuntowanych,

ludzi pozbawionych miłości..." (wg ks.Michela Quoista).

O, gdyby każdy z tych ludzi mógł się dowiedzieć, "że jest nieskończenie i na zawsze przez Niego ukochany - nie byłby już sam i nie szukałby innych miłości, żyjąc w pokoju, wolny od lęków i przewidywań złego" (wg PJ do Anny Dąmbskiej) mimo trudności, mimo ubóstwa i wszelkich zawirowań... "Ubodzy bowiem będą zawsze na świecie, ale najbardziej pożałowania godni są ubodzy w miłości" (PJ do Małgorzaty Balhan)...

Ojcze nasz... 10 zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


V. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny

"Kochaj i czyń, co chcesz" - powiedział święty Augustyn. "Jeśli milczysz, milcz z miłości; jeśli mówisz, mów z miłości; jeśli napominasz, napominaj z miłości; miej w głębi duszy korzeń miłości, bo z tego korzenia może wyrosnąć tylko to, co dobre"...

Królowo Nieba i Ziemi, która wiesz, że "bez miłości wszystko jest niczym" (św.Teresa z Avila) - dopomóż mi tak żyć, jak zalecał święty. Dopomóż mi pracować nad sobą, "bym nie szukała miłości własnej, lecz miłowała drugich, bo "kiedy nie jest się kochanym, to zwykłe nieszczęście... Prawdziwa tragedia - to nikogo nie kochać" (Albert Camus). Dlatego, choć "prawdziwa miłość jest uczuciem pożerającym, a jej ofiarą pada przede wszystkim ten - kto kocha; ten, kto jest kochany, wychodzi cało... Choć ten, kto kocha, zgadza się być pochłoniętym przez miłość, zgadza się rozpłynąć w kimś drugim, zgadza się, aby go posiadano zamiast posiadać samemu" (o.Marie-Dominique Molinié), to pozwól mi, Maryjo, szczerze pokochać kogoś, gdyż "bez chleba jakoś można przeżyć zimę, lecz bez miłości się nie da" (wg Sługi Bożego Stefana Wyszyńskiego)... Kogoś, kto będzie wiedział, że "kochać, to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, lecz patrzeć razem w tym samym kierunku" (Antoine de Saint Exupéry)...

Mówią: "Gdzie nie ma miłości, pokochaj, a znajdziesz miłość", bo "kto chce być kochanym, sam musi pokazać, że kocha" (św.Jan Bosco), bo "ten, kto daje, ten otrzymuje, a kto nie szuka swego, ten odnajduje" (wg św.Franciszka z Asyżu). Pomóż mi więc uwierzyć, że im bardziej sama będę umiała otworzyć się na Bożą miłość, tym bardziej będę gotowa przekazać tę miłość swoim bliźnim... Pomóż mi, proszę, krzewić miłość wokół siebie, by nigdzie już nie było ludzi niekochanych... by przez to świat mógł stać się lepszy, bo "kto żyje nie będąc kochany przez nikogo, ten staje się zły" (Theophile Gauthier)... Lecz jeśli mimo to, ktoś będzie cierpiał z braku miłości, powiedz mu, Pani, że "na początku była, jest i będzie MIŁOŚĆ BOGA... że jesteśmy kochani bezwarunkowo, gdyż Miłość Boża zagarnęła nas i staliśmy się istnieniem... że żyjemy objęci Miłością, która trwa niezmienna i niezniszczalna. Ona naprawia nasze błędy, wspomaga nas, leczy i ratuje...

Ani jeden człowiek - dopóki żyje - nigdy nie był i nie będzie poza środowiskiem Bożym, którym jest Miłość" (PJ do Anny Dąmbskiej)... "A skoro ktoś wierzy w Boga, to musi w końcu zrozumieć, że ważność Boga, konieczność Boga, idiotyzm życia bez Boga polega na tym, iż jest On jedyną osobą, którą kochać można wiecznie; którą może kochać każdy człowiek i w każdej sytuacji" (wg Marka Hłasko). "Błagam Cię więc, Królowo Świata - przez miłość i upodobanie całej Trójcy Przenajświętszej, przez miłość Boskiego Serca Twego Syna, przez miłość i uwielbienie wszystkich aniołów, przez miłość wszystkich tych serc ludzkich, które były, już są i jeszcze będą zdobyczą miłości Twego Niepokalanego Serca Macierzyńskiego - wysłuchaj prośby mojej" (MB do Barbary Kloss). "O gdyby ludzie całą płomienność swoich uczuć skoncentrowali na jednym przedmiocie, na Bogu... Gdyby oddając się Mu sięgnęli aż do głębin swojej zdolności miłowania - jakże prędko cały świat stałby się doskonały" (ks.Schryvers, Z.R.)...

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...

wróć do spisu treści

wróć do strony głównej