wróć do strony głównej

wróć do spisu treści

ZIĘKI ZA ŁASKĘ POGODZENIA SIĘ Z NIEPRZYJACIELEM




Część chwalebna

I. Zmartwychwstanie Pana Jezusa

"Zabili Cię, o Jezu, przybijając do krzyża, lecz Twoje Serce i uczucia wolne były od zła. Nie było w Tobie pragnienia zemsty, a w najtrudniejszym momencie męki umiałeś nawet wybaczyć" (o.Slavko Barbarić OFM)... i zmartwychwstałeś wolny, nie obciążony urazą... Przeto dziękuję, że i mnie też dopomogłeś zmartwychwstać wolnym. Tyś sprawił, że na Twoje słowo mogłem przebaczyć swemu nieprzyjacielowi, choć byłem jego ofiarą. Ty mi dodałeś sił i swego ducha pokoju. I za to, Panie mój, z serca dziękuję Ci... Za to, że mogłem zrozumieć, iż "zmartwychwstanie jest uzdrawiającym procesem, który zaczyna się już za naszego życia, kiedy uczymy się uwalniać [od tego, co nas dręczy], wyzwalać od materii, od przesadnego luksusu i wygód, tak że duch w naszym ciele staje się bardziej wolny, silny i radosny" (o.Phil Bosmans), a zwłaszcza gdy się uwalniamy od nieprzejednania... Gdy rozumiemy, że to, co nas dzieliło, przestało być przeszkodą w nawiązaniu kontaktu.

Uwielbiam "Serce Twoje wypełnione miłością "przewyższającą wszelką wiedzę" (Ef 3,19), zdolną zwyciężyć wszelki gniew, nienawiść, urazy i kłamstwa... [Uwielbiam Twoją Wolę, której życzeniem jest] abyśmy byli ludźmi czystego serca, współczującymi i miłosiernymi, uwolnionymi od nienawiści, żądzy i pragnienia zemsty" (wg "Słowa wśród nas"); "byśmy kochali Twoją miłością, zarówno dobrych, jak i złych" (wg MB z Medjugorie), bo "chcesz w nas widzieć wielkodusznych, nie naruszając naszej wolności" (Sługa Boży Stefan Wyszyński). Ty zaś, w nagrodę sprawiasz, że ten jest "szczęśliwy, kto kocha Ciebie, a przyjaciela tylko w Tobie, nieprzyjaciela zaś, właśnie ze względu na Ciebie" (św.Augustyn)...

Prawda, że "każdy człowiek ma w sobie obszary ciemności i obszary światła. Światło przepędza ciemności, które nie znoszą go. Dzień rozjaśnia noc, ale noc dusz przeszkadza cieszyć się mu tym światłem. Dlatego akt czystej miłości dla duszy jest jak światło. Kiedy się kocha, to wypędza się noc z duszy" (PJ do Małgorzaty Balhan). Dziękuję więc, że mi kazałeś "iść i nie czekać, aż on przyjdzie... Może nie byłoby stać go na to, by do mnie przyszedł pierwszy, mnie, [dzięki Bogu] było na to stać ! Cieszę się więc, że skończą się rychło dni męki: moje i jego, bo po co mielibyśmy nosić w sobie zło ?" (wg Sługi Bożego S.W.jw.).

Ty wiesz, o Chryste, że "nigdy nie jest za późno na pojednanie, gdyż nigdy nie jest za późno, aby kochać i nigdy nie jest za późno, aby być szczęśliwym, bo pojednanie potrafi rozproszyć ciemne chmury... Może się ono stać pierwszym blaskiem poranka, usuwającym ciemności; jedynym kluczem otwierającym nieprzejednanie zamknięte drzwi" (wg o.P.B.jw.). Ty wiesz, że "ten zwycięża - choćby był powalony i zdeptany - kto miłuje, a nie ten, który w nienawiści depcze... Ten, kto miłuje i przebacza - choćby leżał na ziemi podeptany... kto jak Ty, Panie Jezu, oddaje serce, a nawet życie za nieprzyjaciół swoich" (Sługa Boży S.W.jw.), bo "kto przebacza, podnosi siebie i wroga swojego" (PJ do Anny Dąmbskiej).

"Dzięki Ci zatem, Panie, że Ty, który leczyłeś serca strapione, wejrzałeś też na moje serce, aby uleczyć je; na wszystkie moje wewnętrzne urazy, jako przyczyny chorób" (wg ks.Gabriele Amortha). Pomóż mi teraz wytrwać w zgodzie bez otwierania starych ran, bo "tylko ten rzeczywiście miłuje nieprzyjaciela, kto nie boleje nad doznawaną krzywdą" (św.Franciszek z Asyżu)...

Cieszę się, że mogłem zrozumieć, iż chcąc pokochać nieprzyjaciela, nie wolno się domagać wyrównania rachunków... Nie wolno "próbować ujarzmić i upokorzyć mojego wroga. Trzeba natomiast dążyć do tego, aby pozyskać jego przyjaźń, znaleźć u niego zrozumienie i starać się odsłonić rezerwy dobrej woli, które skrywały mury zapiekłej nienawiści" (Martin Luther King)... Przy tym, nie wolno sobie zbyt wiele obiecywać, że on uwierzy w swoje zło, przyzna mi rację, zadośćuczyni i przeprosi mnie, bo mogę się pomylić. A to dlatego, że ten, kto krzywdzi, zwykle uważa, że on jest w porządku. Że on miał prawo tak postąpić dla mojego dobra lub żeby bronić się przede mną... albo żeby ukarać mnie za moje występki... Bo jeśli nawet na początku miał jeszcze jakiekolwiek wątpliwości czy wyrzuty sumienia, to potem swe postępowanie dokładnie uzasadnił, więc nie ma na co liczyć... Przeto dziękuję jeszcze raz, że mi pomogłeś rozpocząć od wyciągnięcia ręki" (wg ks.Mieczysława Malińskiego), bo pierwszy rękę wyciąga do zgody, ten, kto się pierwszy opamiętał.

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


II. Wniebowstąpienie Pana Jezusa

Jezu, który zasiadłeś "po prawicy Bożej... który poszedłeś do nieba, gdzie Ci zostali poddani Aniołowie, Władze i Moce" (1P 3,22) - racz przyjąć moje uwielbienie ! Ja, proch mizerny, dziękuję Ci za tę naukę płynącą dla mnie, która dzisiaj i mnie pozwoliła się wznieść ponad swą małość, ponad podziały i ponad miłość własną...

"Miłujcie nieprzyjaciół swych" - mówiłeś, będąc z nami... "I dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą, i błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają" (wg Łk 6,27-28)... Uczyłeś nas, że Bóg może i nam odpuścić "jako i my odpuszczamy naszym winowajcom" z posłuszeństwa i z miłości wobec Ciebie... Nie można bowiem miłować Boga, którego nie widzimy, jeśli nie miłujemy brata i siostry, których widzimy; z chęci upodobnienia się do Ciebie, abyśmy byli doskonali i miłosierni tak jak Ty... Z obawy, aby serca w nas nie zatwardziały... Z niepokoju, czy odpuścisz nam nasze grzechy, jeśli będziemy trwali w niezgodzie z bliźnimi... Ze świadomości, że strumień miłosierdzia nie będzie mógł przeniknąć do naszych serc tak długo, dopóki nie przebaczymy naszym winowajcom... dopóki nie zrozumiemy, żeś przyszedł do wszystkich, nawet do najgorszych... dopóki nie zaczniemy szukać w bliźnich dobra... dopóki nie znajdziemy piękna w innych ludziach" (z "Modlitewnika chorych" ks.Juliusza Lasonia)... Za wszystko to, o Chryste, z serca dziękuję Ci !

Za to, że "zabiegając o czyjeś przebaczenie, sami musimy być gotowi przebaczać. A gdy oczekujemy od kogoś miłosierdzia, sami musimy uczyć się go, bo może właśnie miłosierdzie doznane od skrzywdzonych, da nam sposobność zrozumienia sensu i smaku i znaczenia miłosierdzia Bożego. Uraza bowiem, z którą chodzimy, jest samoudręką, zaś przebaczenie - przywróceniem sobie samemu wolności... Jest kluczem w naszym ręku do własnej celi więziennej. Tym kluczem, którym można otworzyć kajdany nieprzyjaciela... ["Kto bowiem grzechy własne poznaje, ten będzie pobłażliwy dla innych i nie tylko ustami przebaczy, ale także i sercem" (wg św.Jan Chryzostoma)]... Ach, "ileż szczęścia tylko od nas samych zależy !" (wg Sługi Bożego Stefana Wyszyńskiego). Niech więc ta moja radość dźwięczy na Twoją chwałę, Panie i Boże nasz, który mi dopomogłeś pozyskać mego wroga.

Dziękuję Ci, że "prosząc o pogodzenie z nim, spotkałem jego dobrą twarz; że mnie nie przyjął ze złą twarzą ani nie odpowiedział niegrzecznymi słowami... że mogliśmy okazać, jeden drugiemu, dobre maniery, uczucie i życzliwość" (wg św.Jana Bosco), bo "kto lży wroga, ten spada do jego poziomu" (PJ do Małgorzaty Balhan)... "Każda nienawiść i każda pięść wyciągnięta przeciwko bratu - jest przegraną... Każdy skrzywiony wyraz twarzy - jest przegraną. Człowiek pielęgnujący w sobie niechęć, nienawiść i złość - przegrał ! Bo tylko Miłość zwycięża !" (wg Sługi Bożego S.W.jw.).

Panie, Ty wiesz, że "niewielka to rzecz umieć obcować z dobrymi i łagodnymi: to bowiem wszystkim już z natury się podoba, gdyż każdy lubi spokój i najbardziej miłuje tych, którzy się z nim zgadzają. Lecz z ludźmi cierpkimi, przewrotnymi, niekarnymi albo nam przeciwnymi umieć żyć w pokoju, zaiste, to wielka łaska i chwalebne dzieło cnoty męstwa" (Tomasz á Kempis). Przeto dziękuję za to, że dziś mogę to zrozumieć... I jeszcze to, że "dobre zwycięstwo tkwi w pokonaniu sposobów wroga: Jeśli stosuje on obietnice, trzeba zwyciężać je przez swoją powściągliwość. Jeśli stosuje tortury [psychiczne], wówczas zwycięstwo można osiągnąć przez cierpliwość" (wg św.Augustyna)...

Prawda, że wielu spośród tych, "którzy mnie w życiu skrzywdzili, nie umie żyć z poczuciem winy. Umie natomiast szybko zbudować argumenty utwierdzające swoje działanie i jeszcze szybciej uwierzyć w to, że to ja byłem winien. Oni zaś wykonali tylko swój obowiązek, aby ukarać mnie za głupotę, za słabość i za błędy... aby zapobiec mojemu samounicestwieniu, jak i szkodzeniu innym... I w swoich oczach są w porządku, tylko ja jestem winien" (wg ks.Mieczysława Malińskiego)... Mimo to, proszę, pozwól mi zabliźnić stare rany, bo tylko wtedy, gdy "w innych szuka się dobrych stron, można zwyciężyć zło" (do Małgorzaty jw.).

"Panie Jezu Chryste, miłości najsłodsza i nieogarniona, któryś nam rozkazał wszystkich miłować, wszystkim winy odpuszczać i wszystkim błogosławić; który bez żadnej winy będąc ukrzyżowany od tych, którym zbawienie przyniosłeś, modliłeś się za swych zabójców !... O Boże najłaskawszy, racz mnie uchować łaską swą przenajświętszą, abym się nigdy nie pobudzał nienawiścią, zemstą, pogardą i żadnym złym uczuciem ku nieprzyjaciołom i przeciwnikom moim... Spraw, o Panie, proszę Cię, bym dla miłości Twojej umiał cierpliwie przyjmować od nich wszelkie przeciwności, szkody i smutki... i raczej zgodzić się z nimi uznając je za karę od Ciebie i Wolą Twoją zrządzone", niż otwierać na nowo drogę do niezgody.

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


III. Zesłanie Ducha Świętego

O "Duchu Święty, który karmiąc nas i podtrzymując, wzywasz do niesienia Jezusa - Chleba Żywego - innym... który powierzasz nam słowo Boże i który nas zapraszasz, byśmy się stali Twoją obecnością na ziemi"... O jakże "szczęśliwy jest człowiek, który kocha Ciebie, a przyjaciela swego w Tobie... nieprzyjaciela zaś ze względu na Ciebie. Bo tylko taki człowiek niczego, co jest mu drogie, nie traci... bo wszyscy są mu drodzy w Tobie, którego utracić nie można. Ciebie traci tylko ten, kto sam Ciebie opuszcza" (św.Augustyn). Przeto bądź pochwalony za Twoje dobre natchnienia, które sprawiły, że pogodziłem się z nieprzyjacielem... Dzięki nim, "skrucha pozwoliła zadziałać Miłosierdziu...

[Dzięki nim, zrozumiałem, że] tego, co sporne pomiędzy dwiema istotami, nie można zlekceważyć, gdyż to wymaga rachunku sumienia jednej i drugiej strony" (PJ do Małgorzaty Balhan). Dzięki nim, mogłem spytać siebie: "a jeżeli to ja zgrzeszyłem przeciw niemu...? Dzięki nim, mogłem wyjść na spotkanie" (wg Sługi Bożego Stefana Wyszyńskiego) z tym, który mnie unikał... Jakże Ci jestem wdzięczny, o Duchu Święty Boże !

Ty wiesz, że "przebaczenie pociąga za sobą wdzięczność, wdzięczność pociąga za sobą miłość, która nie znosi podziału" (do Małgorzaty jw.)... "Smak doznanego miłosierdzia, jest chlebem dla naszych nieprzyjaciół... szkołą pokoju i wielkoduszności. Bo właśnie łaski doznane od Boga staną się duchem przebaczenia w życiu domowym i społecznym, i w życiu zawodowym... I to - bez końca ! Bo nie ma takiej krzywdy, której nie można by przebaczyć ! Jest to zwycięstwo mądrości, rozsądku i miłości" (Sługa Boży S.W.jw.)... Przeto bądź uwielbiony za to, że dziś już o tym wiem.

O "Panie Jezu, Zbawicielu ! Ty nie chcesz abyśmy złem odpłacali za zło, ale zło dobrem zwyciężali. [Przeto dzięki Ci składam, że nie mam już oporów, aby] pojednać się z tymi, którzy są dla mnie niesympatyczni, z tymi, co mnie zranili, z tymi, co mnie skrzywdzili [a nade wszystko z ludźmi wrogo nastawionymi]. Ty wiesz, jak trudno jest modlić się sercem za tych, którzy przez swój charakter, poglądy albo przykre doświadczenia daleko są ode mnie; z którymi nie chciałbym mieć jakichkolwiek spraw... A jednak Twoja Najdroższa Krew, mówi, że kochasz wszystkich... że zapłaciłeś i za tych, od których pragnę uciec, których ciągle odtrącam. Dziękuję więc, że dałeś mi, o Panie, Ducha Twego, który oczyścił moje serce, umocnił moją miłość, i zmienił moje spojrzenie na ludzi wokół mnie...

Tyś sprawił, że Twymi oczyma mogę dziś patrzeć na człowieka... że widzę i doceniam dobro nawet gdy ludzkie słabości zaciemniają ten obraz. Dałeś mi łaskę przebaczenia, bym umiał kochać tak jak Ty... aby przez moją miłość Twoja zbawcza Krew dotknęła dusze moich bliźnich, [a zwłaszcza tego, który był moim nieprzyjacielem. I to jest najważniejsze]... Cieszę się z tego, że mogłem mu nareszcie przebaczyć i że ja sam także doznałam przebaczenia, przez co oboje staliśmy się radością Twego i naszego Ojca Niebieskiego" (wg "Nowenny do Najświętszej Krwi Jezusa").

Pozwól mi tylko "nie wypominać minionej poprawy i zapomnianych krzywd, bo zapomnieć i kazać zapomnieć, to najwyższa sztuka... O Magdalenie nie czytamy, byś przypominał jej o minionych upadkach... I spraw, by w mojej pamięci wciąż najpiękniejszy był ten dzień, w którym dobrodziejstwami pokonałem wroga i uczyniłem go swoim przyjacielem" (wg św.Jana Bosco); w którym "odpuszczając bliźniemu, bez trudu uwolniłem od winy siebie zamiast jego. Bo tak już Bóg urządził świat, że ten, kto miłosiernie i litościwie patrzy na grzechy innych, ten zaskarbił sobie z tego skarbu przebaczenia wielki zadatek" (św.Jan Chryzostom). I za to niechaj będzie na wieczność uwielbiony.

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


IV. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

Ty, o Maryjo, przeszłaś przez życie cicho, lecz w pełni chwały Bożej, bo "w Tobie ani pierworodnej, ani uczynkowej winy skaza nie postała"... Ty jedna spośród ludzi, nie skalana grzechami, byłaś przykładem wszelkich cnót, tak miłych Panu Bogu, dlatego z wyżyn niebieskich dzisiaj oglądasz świat... tak różny od tamtego, w którym przyszło Ci żyć.

Bo "to zupełnie wyjątkowe i nie do pojęcia... że dziś w społecznym, gospodarczym, politycznym świecie, a nawet świecie religijnym - "przebaczenie" przestało być w modzie. Miłowanie ludzi, bo są tego godni, prowadzi do fiaska... Dziś kochać wroga i przebaczać, dzisiaj za zło dobrem odpłacać, byłoby bezzasadną i niedorzeczną sprawą, gdyby nie było głębszych motywacji... [Proszę Cię więc, podziękuj Panu, za to, że ten nasz świat jeszcze nie całkiem zwariował... że jeszcze są na świecie ludzie, którzy myślą inaczej... Prawdziwy bowiem] chrześcijanin znajduje taki powód w osobie Jezusa. Kocha bliźniego jako człowieka ze względu na jego godność, na jego wielkość i piękno... A kiedy człowiek ugrzęźnie w złu i kiedy zamknie się w śmiertelnym kręgu apatii, złej woli, przemocy, nienawiści... wówczas [prawdziwy] chrześcijanin widzi drogę wyjścia w Jezusie, w Jego posłaniu, w Jego życiu, w Jego Osobie" (wg o.Phila Bosmansa)... I to ratuje świat...

"Kiedy prawdziwy chrześcijanin doznaje jakiejś krzywdy, stara się nie wychodzić z brzemieniem nienawiści przeciw krzywdzicielowi, ale zaczyna się modlić, by nie utracić miłości... Nie boi się, że nieprzyjazny człowiek mu coś zrobi, lecz boi się aby nie zachwiać miłością, jaką ma właśnie dla nieprzyjaciela" (wg św.Augustyna)... To dzięki takim ludziom "możemy poznać miłość ojcowską, jak kruszy twarde ludzkie serca w świecie rozdartym przez niezgodę, czyniąc człowieka gotowym do pojednania z innymi... Jak mocą Ducha działa w głębiach ludzkich serc, aby nieprzyjaciele szukali zgody, a przeciwnicy, by podali sobie rękę...

Dar, Ojca, sprawia, że szczere szukanie pokoju gasi spory, miłość zwycięża nienawiść, pragnienie zemsty ustaje dzięki przebaczeniu"... bo "tak pięknie jest kochać i przebaczać" (PJ do Małgorzaty Balhan)... Tak więc prawdziwi "chrześcijanie potrafią wstrzymać pragnienie zemsty nie tylko po to, aby nie grzeszyć, lecz przede wszystkim po to, aby i wróg był dobry" (wg o.Thomasa Mertona OCR), bo "w mądrej, twórczej walce nie chodzi o zwycięstwo nad przeciwnikiem, lecz o przyłączenie przeciwnika do siebie albo siebie do niego" (Stefan Kisielewski)... Proszę więc, Matko, zechciej zanieść wyrazy mojej wdzięczności przed tron dobrego Boga, za to, że w imię wiary pomógł mi dojść do zgody z moim nieprzyjacielem i przebaczyć mu. Niech Imię Pana będzie wywyższone !

Ty wiesz, Maryjo o tym, że "można rozpoznać dzieci Boga, a także dzieci diabła. Każdy bowiem, kto postępuje niesprawiedliwie, ten nie jest z Boga, jak i ten, kto nie miłuje swego brata" (wg 1J 3,10). Proszę więc, pomóż mi rozważać nieustannie, do kogo bliżej mi: "Czy nigdy nie zraniłem czyjejś dumy i serca ? Czy nie popełniłem błędów ? Czy zawsze ukazuję ludziom twarz miłości i miłosierdzia ?" (wg PJ do Anny Dąmbskiej). Czy umiem kochać tych, co nie są dziećmi Boga ? Bo zło można zwyciężyć jedynie poprzez miłość... A jeśli chciałbym zostać uczniem Jezusa, to muszę wziąć na siebie winy ludzi, których znam" (wg PJ do Małgorzaty jw.)...

"Jeśli otworzą się przeciwko mnie oczy niechętne, dopomóż mi uczynić wszystko, ażeby moje spojrzenie było dla nich przyjazne" (wg Sługi Bożego Stefana Wyszyńskiego), bo gdy ktoś "kocha z głębi serca, ten wiele otrzyma. A jeśli nienawidzi, może stracić wiele, gdyż tylko miłość umie czynić piękne rzeczy" (wg MB z Medjugorie)...

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


V. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny

Królowo Wniebowzięta... Królowo Nieba i Ziemi... Ty wiesz najlepiej, że "nikt z nas nie zasługuje na królestwo niebieskie, bo wszystkim nam potrzebne przebaczenie...

Nawet "sprawiedliwi" faryzeusze potrzebowali Bożego miłosierdzia, aby móc wejść do królestwa Bożego. Często bowiem ci spośród nas, którzy uważają, że są "sprawiedliwi", mają bardziej zatwardziałe serca niż "niesprawiedliwi" (Mt 21,31)"... "Bywają bezlitośni dla swoich bliźnich. Ciągle chcą ich przykrawać według swojej miary. [Pomóż mi zatem, Matko Boża, stale pamiętać o tym]. Pomóż mi akceptować innych takimi, jacy są, wraz ze wszystkimi ich wadami... Nawet gdy wobec mnie popełnili jakąś nieuczciwość - bo przebaczyć, to nie znaczy zapomnieć. Tego się nie da... Przebaczyć, to zaakceptować ich z takimi grzechami, które przeciwko mnie popełnili i zdecydować się iść z nimi dalej...

Przebaczyć, to przede wszystkim nie mścić się. Nie szukać narzędzi, dróg, koalicji, układów, sprzymierzeńców na to, aby swoim wrogom zapłacić, wyrównać rachunki metodą oko za oko, ząb za ząb, ale po prostu iść dalej i robić swoje... I czasem modlić się za nich - nie o nawrócenie... ale o mądrość, o dobroć serca, bo to jest równie ważne jak modlitwa za siebie" (wg ks.Mieczysława Malińskiego)... Modlić się za nich, sprzyjać im szczerze uczynkiem, słowem i myślą... i starać się przemienić ich w przyjaciół swoich...

Ty wiesz, jak wielu jest takich "ludzi, co wyrzekają się własnych korzyści - jak mówią - "dla społeczeństwa"... ale nie znoszą tych, z którymi muszą żyć, bo nie pojmują, że tak długo, jak długo będą patrzeć na innych jak na przeszkody do własnego szczęścia, nie tylko nie są przyjaciółmi, ale wrogami społeczeństwa i mają tylko bardzo mały udział w dobru ogólnym" (wg o.Thomasa Mertona OCR). Proszę więc, powiedz im, że "przebaczanie wymaga odwagi, ryzyka i twórczej fantazji... Przebaczyć, jest najlepszą i najskuteczniejszą strategią dla człowieka, dla narodu, by żyć w pokoju i aby przeżyć w świecie pełnym przemocy. Dlatego przebaczanie powinno chodzić w parze ze wszystkimi formami pokojowego sprzeciwu... A jeśli kiedyś uda się włączyć konieczność przebaczania w stosunki międzynarodowe, to będzie największą rewolucją wszystkich czasów" (wg o.Phila Bosmansa)...

Ojcze nasz pełen miłosierdzia... Pomóż mi z dziecięcą ufnością starać się naśladować Ciebie i co dzień a zwłaszcza w godzinę śmierci, prosić: "i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom"... "Spraw, aby moje serce zachwycił pokój i aby stale za nim tęskniło. Spraw, aby Twoja święta Wola i Twoja miłość mogły znaleźć we mnie mieszkanie, bym chociaż czasem pragnął być naprawdę Twoim dzieckiem" (wg Jeleny Vasilij). Pomóż mi "starać się rozwinąć w sobie zdolność miłowania wszystkich; każdego z kim się spotykam, poczynając od tych, których nienawidzę, w których widzę zło, którzy mnie prześladują, którymi gardzę"... "Naucz mnie zawsze zmniejszać liczbę tych nieprzyjaciół, powiększać liczbę przyjaciół i wszystkich czynić przyjaciółmi Jezusa Chrystusa" (św.Jan Bosco), gdyż "bez tego nie będzie prawdziwego pokoju" (św.Alfons Liguori)...

"Mój dobry Jezu, pobłogosław, proszę, moich przyjaciół i nieprzyjaciół; wszystkich ludzi, za których cierpiałeś i spraw, aby Twoja miłość jednoczyła nas, pojednała, chroniła, abyśmy nieustannie ją wysławiali... Przyjmij nasze udręki i cierpienia, i oddaj je ze swoją męką i krwawym potem Ojcu, za zbawienie świata. Niech ci, którzy cierpią i wciąż jeszcze nie powiedzieli: "Bądź Wola Twoja", odnajdą na to siłę... Bądźże w nich uwielbiony i niechaj się objawi przez nich Twoja chwała" (o.Slavko Barbarić OFM). "Niech kwitną w sercach uczucia przebaczenia i braterstwa. Niech zostanie złożona broń, a w naszych sercach zgaśnie nienawiść i przemoc" (bł.Jan Paweł II), by cały świat mógł Ci dziękować, jak to dziś czynię ja.

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...

wróć do spisu treści

wróć do strony głównej