wróć do strony głównej

wróć do spisu treści

DY DZIECKO ŹLE SIĘ UCZY




Część światła

I. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie

"Zmartwieniem ojca syn niemądry, goryczą swojej rodzicielki" (Prz 17,25) - i to jest prawda, Boże, Ty wiesz, jak prawdą jest i to, że ten, "kto kształci swego syna, budzi zazdrość u wroga, a wobec przyjaciół będzie nim się cieszył" (Syr 30,3)... My jednak mamy mało powodów do radości...

Jako rodzice, z łaski Twojej, mamy dla kogo żyć... Mamy kogo wprowadzać w świat, kogo pouczać, w kim lokować swoje ambicje i nadzieje. Z tego powodu powinniśmy naprawdę być szczęśliwi. Niestety, serca nasze ciągle przepełnia smutek, gdyż nasze dziecko źle się uczy... Nie wiemy, czy jest mało zdolne czy tylko jest leniwe. Nie wiemy, czy posiada luki w wiadomościach, czy też kłopoty mu sprawiają jakieś poważne zaległości...? A może w szkole jest nieśmiałe, co trudno dostrzec w domu ? A może z lęku przed trudnościami, poddaje się straciwszy wiarę w siebie ?

O Panie, "Ty najlepiej wiesz, czego nam potrzeba, lecz swego miłosierdzia nie narzucasz przemocą, ale wymagasz, byśmy sami łask Twoich zapragnęli i poprosili o nie" (bł.Michał Sopoćko). Prosimy więc, o Jezu, "Nauczycielu dobry, co mamy z nim uczynić ?" (wg Mk 10,17)... Wszak umocniony łaską Ojca, wkrótce po chrzcie (Mk 1,9) ruszyłeś w świat, aby nauczać w świątyni, na placach i ulicach, na lądzie i na wodzie... aby tłumaczyć słowa Boże zarówno swoim, jak i obcym, by każdy mógł zrozumieć najwyższe słowa prawdy. Tak i nam, Panie, pozwól pojąć, co jest przyczyną jego kłopotów.

"O Duchu Przenajświętszy, Pocieszycielu strapionych ! Przeniknij serce naszego dziecka i roztocz w nim jasne swe światło. Wylej swą rosę niebieską na tę ziemię niepłodną, aby się jej nieurodzajność skończyła. Spuść iskrę Twej miłości aż do przybytku jego duszy, aby tam roznieciła ogień, który by pochłonął wszystkie słabości, niedbalstwa i niedoskonałości jego" (wg św.Augustyna) - kornie prosimy Cię...

Znamy przesławne "siedem reguł dobrego uczenia się", które święty Bernardyn zostawił dla potomnych... a które ciągle są aktualne, do dziś. Prosimy jednak, pomóż nam wdrażać te bezcenne wskazówki, gdyż chcielibyśmy pomóc dziecku w pokonaniu trudności. I racz pobłogosławić nasze zbożne zamiary, i nasze wymagania szacunku dla nauki, o którym mówi pierwsza reguła. Dziecku zaś, pomóż docenić ją dla jego własnej przyszłości... Pomóż zrozumieć mu, że bez niej nigdy nauki nie polubi, gdyż zawsze będzie widział w niej jedynie uciążliwy i przykry obowiązek.

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


II. Pan Jezus objawia swoją chwałę na weselu w Kanie Galilejskiej

"Synu - doradza mądrość Syracha - w życiu doświadczaj siebie samego, patrz, co jest złem dla ciebie i tego sobie odmów" (Syr 37,27)... Może w oparciu o tę radę ojciec Bernardyn w swych zasadach, tuż po szacunku, na drugim miejscu postawił wyrzeczenie...

Ty wiesz, o Jezu, co to znaczy wyrzec się czegoś w imię dobra, które przewyższa wszystkie inne. Tyś bowiem najpierw wyrzekł się nieba, aby się zbliżyć do nas grzesznych i aby nas odkupić od wiecznego potępienia. Potem wyrzekłeś się nawet "miejsca, gdzie mógłbyś oprzeć głowę" (wg Mt 8,20), choć lisy miały swoje nory, ptaki powietrzne - gniazda. Wreszcie wyrzekłeś się spokoju w rodzinnym domu, w Nazarecie, ażeby dać się poznać ludziom, począwszy już od cudu w Kanie Galilejskiej (J 2,1-11) - jako posłany przez Boga.

Prosimy zatem, byś Ty sam, mając w pamięci swe wyrzeczenia, dopomógł nam przekonać dziecko, za które się modlimy, do rezygnacji, na początek, chociażby drobnych rzeczy, aby stopniowo wdrażać się do coraz większych wyrzeczeń... aż do świadomej rezygnacji z tego wszystkiego, co mogłoby odciągać od nauki... Pomóż nam dopilnować tego ćwiczenia woli. Dziecku zaś, pozwól pojąć sens takiego działanie, bo "kto ma za nic rzeczy małe, niebawem podupadnie" (Syr 19,1).

"Duchu Święty, który oświecasz serca i umysły nasze ! Dodaj mu ochoty i zdolności, aby ta nauka była dla niego pożytkiem doczesnym i wiecznym" - kornie prosimy Cię. I niech na zawsze zapamięta słowa świętego Jana Bosco, który pracując wśród młodzieży jako wspaniały wychowawca, niejednokrotnie się przekonał o tym, że "młody leniwy i niezdyscyplinowany, wcześniej czy później jest młodzieńcem nieszczęśliwym"... O Panie, w Tobie składamy nadzieję. Ty bowiem wszystko możesz...

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


III. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia

"Dusza nasza jest jak woda, lecz kiedy jest wzburzona - umysł także się wzburza" - pisał święty Bernardyn i zapewne dlatego zaliczył do swych reguł uspokojenie i uporządkowanie...

Ty także, Panie, byłeś spokojny wobec podstępnych pytań i prób (Mt 22,15), a nawet wobec zniewag (Łk 7,34) i złośliwych oskarżeń (J 7,20). Pełen godności i pokoju Bożego... W duszy swej miałeś ład wewnętrzny i niczym nie zmąconą równowagę ducha, gdy objawiałeś ludziom prawdę o królestwie Bożym. Prosimy więc o łaskę takiej równowagi dla naszego dziecka.

"Ukształtuj jego język i racz wlać w jego usta łaskę błogosławieństwa. Daj mu, o Panie Jezu, jasność rozumienia, zdolność zapamiętywania, łatwość uczenia się, dokładność wyjaśniania i omawiania... Gdy rozpoczyna - pouczaj je, gdy rozwija i wyjaśnia - kieruj nim, a kiedy kończy - dopełnij łaską rozumienia" (wg św.Tomasza z Akwinu)... Niech go nie zżera trema ani gonitwa myśli. Niech się nie peszy, nie denerwuje przed żadną odpowiedzią. Pozwól mu się uzbroić w pancerz odporności, aby się nie dawał zbytnio ponieść emocjom. I niech ze strachu nie zapomina czego się nauczyło... Dopomóż mu osiągnąć wewnętrzne wyciszenie. Otocz spokojem jego umysł szczególnie podczas lekcji.

Umocnij jego wiarę w łaskę Opatrzności. Niech jego myśli będą czyste, ciało zaś oraz duch - uporządkowane... Racz "dodać mu do wiary cnotę, do cnoty poznanie, do poznania powściągliwość, do powściągliwości cierpliwość, do cierpliwości pobożność, do pobożności przyjaźń braterską, a do przyjaźni braterskiej - miłość" (2P 1,5-7), by mogło mieć przyjaciół wśród swych rówieśników, którzy by mu pomogli, kiedy będzie w potrzebie...

"Niech wie, co to znaczy posiadać wiedzę albo pozostać niewykształconym" (wg o.Dominika Widera OCD), ale Ty sam, o Jezu, racz "umocnić jego powołanie i wybór [jego drogi życiowej]. Bo jeśli będzie czynił to, czego od niego oczekujesz, na pewno nigdy nie upadnie i będzie mu szeroko otworzone wejście do wiecznego królestwa Twego, Panie i Zbawco nasz" (wg 2P 1,10-11).

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


IV. Przemienienie Pana Jezusa na górze Tabor

"W szkole i w życiu nie wystarczy jedynie mieć ochotę, gdyż trzeba jeszcze chcieć... I nie wystarczy zacząć chcieć, trzeba chcieć ciągle i wytrwale. W tej mierze szczęściem większym niżeli zdolny umysł, jest silna i uparta wola. Lecz ona ćwiczy się jedynie w słońcu łaski Bożej, rozgrzewa w ogniu wielkich idei, a także wielkich przykładów" (św.Bernardyn).

O Chryste ! Nikt bardziej niż Ty nie wie, jak można chcieć nawet wtedy, kiedy ciało odmawia posłuszeństwa, kiedy nadmierny ciężar powala na ziemię... Chcieć, to powstawać z upadku i kroczyć wytrwale do celu, ku światłu, ku zwycięstwu... Chcieć, to dążyć do doskonałości przez żmudną pracę nad sobą"; przez odrzucenie lenistwa, bo przecież "nie ma łatwych sposobów, które by prowadziły do nauczenia się trudnych rzeczy. Jedynym i najpewniejszym sposobem jest zamknąć drzwi i pracować" (Joseph De Maistre)... Prosimy zatem, zechciej dać naszemu dziecku chociażby cień tak przykładnego samozaparcia woli... Niechaj zrozumie, że reguła wytrwałości pomoże uzupełnić wszelkie jego braki, podnieść wyniki w nauce, w końcu odzyskać dobrą opinię, na której mu zależy, bo nawet mało zdolni daleko mogą zajść dzięki tej pięknej cnocie...

"O Duchu Święty, Duszo naszych dusz... Oświeć je, kieruj, wzmacniaj i pocieszaj gdy trzeba. Powiedz mu, co ma robić i rozkaż mu to wykonać... Naucz je uległości we wszystkim, co z Twojej Woli je spotyka, tylko zechciej mu okazywać Twoją wolę" (wg ks.kard. Désiré Josepha Merciera). Dopomóż mu uwierzyć w swoje własne siły, by zgodnie z tą regułą mogło osiągnąć zamiłowanie do przedmiotu nauki. I niech to będzie nagrodą za włożony trud... Oświeć je swoim światłem z góry, "aby je ciemność nie ogarnęła, bo kto chodzi w ciemności, ten nie wie, dokąd idzie... [Oświeć], ażeby w światłość wierzyło i było dzieckiem światłości" (wg J 12,35)... I przemień je w tym świetle. A jeśli miałoby korzystać z pomocy ludzi kompetentnych, "niech ma świadomość ile kosztuje wykształcenie. I nie tylko pieniędzy, ale i niepokoju rodziców, zwłaszcza, gdy wiedza z trudem przychodzi, albo gdy dziecko nie ma ochoty uczyć się" (wg o.Dominika Widera OCD).

Ty... któryś na Taborze "objawił swoją Boskość, swą tożsamość "mesjańską" i swoją "zbawczą misję" (wg bł.Jana Pawła II) - w ten sposób dając dowód na to, że wszystko możesz - proszę Cię, uczyń z naszego dziecka pociechę naszych serc. Natomiast nam, o Jezu, daj dużo cierpliwości... Racz nas obdarzyć wyrozumieniem, jeżeli jego praca nad sobą będzie dawała mierne efekty i wydłużała się. Bo "każda dusza sama w sobie stanowi świat odrębny, gdyż Ty, o Boże, w nikim nie lubisz się powtarzać" (wg Sługi Bożego Bernarda Kryszkiewicza)...

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...


V. Ustanowienie Eucharystii

Ważną regułą jest także skromność, czyli konieczność stawiania kroków na miarę własnej nogi... Święty doradzał, by nie stawiać sobie zbyt wysokich celów; by nie zabierać się do nazbyt wielu rzeczy naraz i by nie oczekiwać rezultatów z dnia na dzień...

Tyś dla nas, Chryste, ustanowił najświętszą Eucharystię, skromniutki biały krążek chleba, tak bardzo kruchy i niepozorny, lecz obdarzony wielką mocą, zdolną odmienić świat. Przeto prosimy Cię, najmilszy Boże nasz, pozwól naszemu dziecku właśnie z Niej czerpać moc do walki z samym sobą, ze swymi słabościami, z uzależnieniem od złych skłonności, słowem, ze wszystkim, co je odwodzi od pożądanych dróg. Będziemy bardzo uszczęśliwieni, jeżeli to osiągnie stopniowo i z umiarem... A kiedy zacznie się uwalniać z dotychczasowych swych niemocy, pozwól zasłużyć mu na pochwałę, ale też uchroń je od zadufania w sobie. Niechaj we wszystkim zachowa skromność tak miłą Bogu i ludziom...

Pomóż mu "stać się takim dzieckiem, które lubi się uczyć; któremu radość sprawia każde nowe odkrycie, każda zdobyta przez nie nowa umiejętność, każde poznanie kolejnego fragmentu świata, który zewsząd otacza je... a także, aby coraz lepiej mogło poznawać świat duchowy i zachwycać się nim" (wg PJ do s.Teresy Chomieniec MSC)...

Jeśliby jednak nasza prośba stała w sprzeczności z Twoją Wolą, pozwól mu żyć na swoją miarę, byle uczciwie i po Bożemu, a nam dopomóż wyrzec się zbyt górnolotnych planów na przyszłość. "Lepszy jest bowiem mniej zdolny, ale bojący się Pana, niż bardzo mądry, co przekracza Prawo" (Syr 19,24)... Natomiast "wykształcenie, jakie byśmy mu siłą narzucali, mogłoby wykorzystać do innego celu niż ten, jaki zamierzyliśmy: do nasycenia żądzy, której nic nie nasyci: do pożądania takiego bogactwa, które w istocie jest nędzą, i takiej chwały, której trzeba byłoby się powstydzić" (wg św.Augustyna).

Pomóż nam zatem "wysączyć kielich przeznaczeń aż do ostatniej kropelki i wiedz, że my nie chcemy badać ich przeznaczenia. W goryczy radość nasza, w beznadziejności - ufność nasza. W Tobie, Panie, wszystko dobre jest, co daje ojcowskie Serce Twoje... Nie przenosimy pociech nad gorycze ani goryczy nad pociechy, ale za wszystko, całym sercem, składamy dzięki Ci" (wg św.Faustyny).

Ojcze nasz... 10 Zdrowaś Maryjo... Chwała Ojcu... O mój Jezu...

wróć do spisu treści

wróć do strony głównej